Rozdział B

128 7 2
                                    


.

.

-Co?! - krzyknęła Alicia po chwili zastanowienia

-Oj, Alicia... Ale czego ty nie wiesz? - odparła spokojna macocha głaskając się po brzuchu

-Jak to będe miała... Rodzeństwo będe miała? - dziewczyna wydawała być się zagubiona we własnych myślach

-Nie mów, że twój tata Ci nie powiedział! Jestem już  w czwartym miesiącu, co chyba widać. - macocha pogłaskała swój brzuch patrząc się w lustro -To chyba.... trojaczki !

-Tro (odgłos wymiocin - yyy), tro co?! Troja?! Mamo! Jestem jedynaczką! Ja nagrywam muzykę! - wykrzyczała wyraźnie zmieszana nastolatka

-Oj Alicia... Twojego taty teraz nie ma, więc... pojedziesz ze mna na USG! - Ciężarna pociągnęła córkę w stronę drzwi

Taconafide| To nie może być prawda! | Urojona ciąża | Quebo | TacoWhere stories live. Discover now