Wprowadzenie

35 6 6
                                    

Siada przy stole, Otwiera książkę bierze pióro i zaczyna pisać

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Siada przy stole, Otwiera książkę bierze pióro i zaczyna pisać.

Wszystko zaczęło się prosto. Mieszkałem w sierocińcu, miałem dość opiekunki, tak zwanej "dobrodusznej Grelod" Stara jędza zginęła od mojego ostrza. Na szczęście byłem wtedy z nią sam na sam. Gdy znaleźli ją martwą udawałem że śpię, podejrzenia spadły na gildię złodziei, ponieważ miała u nich spory dług. Jednak Gdy 15 strażników miasta poszło do siedziby gildi, tak zwanej "Pustej sakiewki" Gildia od razu powiedziała że to nie oni. Minął tydzień mieliśmy nową opiekunkę, Milę. Dbała o nas jak mało kto. Pewnego dnia do sierocińca weszło dwóch ludzi w czarno czerwonych ubraniach z kapturami i chustami na ustach podeszli do Mily i jeden z nich dźgnął ją kilka razy w brzuch, drugi złapał naszą trójkę. Mila się wykrwawiła po minucie, wtedy jeden z nich powiedział - no dobra dzieciaki który z was zabił Grelod. ja -powiedziałem lekko wystraszony. Nagle osoba która dźgała Milę powiedziała kobiecym głosem - nie bój się mały wszystko będzie dobrze teraz pójdziesz z nami. Spakowałem się i przy wyjściu zadźgali pozostałą dwójkę. Wsiedli na konie i odjechali do jakiegoś lasu. W którym były tajne drzwi, mówiły one głosem które przyprawiło mnie o ciarki. Drzwi powiedziały "Co jest największą iluzją życia" Kobieta odpowiedziała - niewinność,  mój bracie. Drzwi się otworzyły weszliśmy do środka, W środku spotkałem osobę w zbroi innej niż reszta. Powiedział do mnie - Witaj od dziś to jest twój dom, od dziś uczysz się skradać strzelać z łuku i mordować ludzi bez skrupułów.



Opowieść morduOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz