Morderstwa ratują

18 3 6
                                    

Trzy dni po tym ja zamieszkałem w Loenie spacerowałem wieczorem, Gdy nagle zobaczyłem trzech mężczyzn atakujących chłopca. Podszedłem do nich nagle jeden z nich rzucił się na mnie nie dobiegł, dwójka zaczęła uciekać ale też dostali sztyletami w plecy. Zabrałem chłopca do Siebie i zapytałem go - Jak masz na imię gdzie twoi rodzice? Mam na imię Nasha  Moi rodzice umarli dziękuje Panu że mnie Pan uratował - Powiedział z płaczem. Spokojnie spokojnie, jak chcesz mogę Cię adoptować ale mam warunek. - powiedziałem stanowczo. Jaki - zapytał zdziwiony. Zostaniesz mordercą - powiedziałem po czym popatrzyłem na łuk. A mogę zabijać łukiem? - zapytał. Tak nawet chciałbym abyś to robił. - uśmiechnąłem się. Dziękuję Pan... znaczy Dziękuję tato. - odparł. Minął dzień od Adoptowania Nashy byliśmy w sanktuarium gdzie uczył się strzelania z łuku. Minął tydzień, dostaliśmy kontrakt na porywacza dzieci, postanowiliśmy że Nasha pomoże mi z morderstwem, jak i uratowaniem dzieci. Nasha stanął na drodze gdy nagle podszedł do niego mój cel który zabrał Nashę. Śledziłem go godzinę gdy nagle wszedł do domu, poczekałem minutę i wszedłem do Domku w lesie. To co tam zobaczyłem Mnie zszokowało, Cel był martwy Nasha Wbił mu sztylet w głowę który dostał na wszelki wypadek. Uratowaliśmy resztę dzieci i pojechaliśmy z nimi po zapłatę. Za zlecenie dostaliśmy 20000 Kinów. Więc postanowiłem kupić Nashy Piękny Smoczy łuk.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 09, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Opowieść morduOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz