Rozdział 3

4.9K 39 11
                                    

3 tygodnie później
Jest godzina 15 dziś znowu u nas nocuje Nikodem. Z Davidem jesteśmy parą. Dziś odrazu po szkole przyszliśmy do mnie. On ma takie cudowne usta miękie i słodkie. Czuje się tak bezpiecznie przy nim. A jak słodko przytula mnie od tyłu. Dziś nawet zabierał mi torbe bo przez cały dzień mi nosil i nie pozwalał mi dzwigać. Własie mi zrobił malinke na szyij taki słodki jest.
-Może obejrzymy jakiś horror? - zaproponował
- Chcesz żebym nie spała cała noc?
- Boisz sie? Bede spał z tobą. - zaśmiał się
- I to bardzo się boje😬
- To co ogladamy?
- Może za niebieskimi drzwiami?
- Okej - przytulił sie do mnie mocno
Leciał chyba ze dwie godziny. Niesty David musiał iść już. Jest 21:40 ide się kąpać. Kiedy rozebrałam się żeby wejść do wanny i wtedy zapukał Nikodem kiedy odpowiedziałam mu że zajeta łazienka weszedł. Popsuł nam się zamek w drzwiach od łazienki. Zakrylam się szybko ręcznikiem
- Powiedziałam że zajeta - wkurzyłam się
- A mówił ci ktoś że słodko wyglądasz jaks ię złościsz - zaśmiał się
- Wyjdź albo zaczne krzyczeć - powiedziałam głośniej
Zatkał mi usta.
- Cicho albo powiem twojej mamie że mnie podrywasz - powiedział wkurzony
I wyrwał mi recznik którym sie okryłam. Taśmą mi zakleił buzie. I zaczął macać moje piersi i całować mnie po ramieniu i szyji. Kilka razy próbowałam się wyrwać i sciskał ni nadgarstki. Później mnie obrócił i zaczął całować po piersiach a tyłek mi macał tymi obleśnymi łapskami. Kiedy po raz kolejny próbowałam się wyrwać to ugrysł mnie w pierś i klepnął mi w tyłek co mnie bardzo zabolało.
- Masz siedzieć cicho bo inaczej pożałujesz - uśmiechnął się i wyszedł.
Szybko się umyłam i poszłam do pokoju zaczełam płakać. Jest już zerowa a ja nie moge zasnąć.

MAMO uwierz mi PROSZE!!!!! :-(Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz