Mój własny ,,det nołt!,,

65 14 10
                                    

Hej! Ostatnio zaczęłam szperać w starej szafce i znalazłam czarny zeszyt idealny do przerobienia. Pomyšlałam... Hej! Czemu by nie zrobić mojego własnego death note-a?! Noooo i tym sposobem zyskałam własny, wspaniały zeszyt śmierci! Nie wygląda tak samo, ale jest ładny..

Patrzcie!

Wiem, że tamten nie miał takiego czegoś na przodzie, ale starałam się, nie? Środka nie będę pokazywać, bo nic tam nie ma

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wiem, że tamten nie miał takiego czegoś na przodzie, ale starałam się, nie? Środka nie będę pokazywać, bo nic tam nie ma...(nawet kartek XD) Muszę wyciąć.. I jeszcze dodać opis używania.

Chociaż trochęę przypomina death note-a, right?


Swoją drogą.. Widzicie nową okładke..... To wszystko to moje lof. Pooooza tym... Zapytam was o coś. Chcecie poznać Bogdana i reszte ofiar tej książki?(hmmm?) dajcie mi moment. Musze posprzątać syf z biurka i coś narysować.

Teraz pokarzę wam moją depresję.

Teraz pokarzę wam moją depresję

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Radźcie sobie. Nie bedem robić kolejnego zdj, po to by wam było dobrze. Opowiem: Rysowałam, zepsółam rys, skonczył się brushmarker, rzuciłam nim w muche i zabiłam, poszłam narysować coś innego, kartek nie było, szukałam w plecaku, znalazłam nóż, rzuciłam nim na łóżko, poszłam po kartki, wróciłam, siadłam przy biurku, zgubiłam gumkę, znalazłam, starałam się włączyć lampkę, nie działało bo odłączyłam od gniazdka, podłączyłam i narysowałam to co tam widzicie. Jeszcze kopnęłam pokeballa. Mam własnegooooooo....~~

Hehe. Tylko jeszcze muszę dorobić kakiegoś pokiszona z masy solnej, czy modeliny....

Aktualnie odnawiam pokeballa winc nie pokarzę. PA!

OGÓŁEM DO ZOBA!

MOJE rysu...- czy mogę to nazwać sztuką? Bazgroły.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz