3

86 12 5
                                    

Zmieniłeś/aś nazwę użytkownika MichelleJauregui na Lo😏.

Lo😏:
😏? serio?

Camila_Cabello:
odzwierciedla twoją osobowość

Lo😏:
Ta, niby z której strony?

Camila_Cabello:
nie jesteś typem fuckgirl?

Lo😏:
Skąd taki pomysł? XD Przed chwila poznałaś dopiero moje imię i nie wiesz jak wyglądam ale jesteś już w stanie stwierdzić ze jestem fuckgirl, nieźle.

Camila_Cabello:
aaa tak jakoś

Lo😏:
Nie wiem co siedzi w twojej głowie ale zaczyna mnie to martwić...

Camila_Cabello:
Spokojnie jestem w stu procentach normalna

Camila_Cabello:
tak mi się wydaje

Lo😏:
taa...

Camila_Cabello:
a wracając miałyśmy się poznawać

Lo😏:
No to w takim razie co byś chciała o mnie wiedzieć

Camila_Cabello:
Hm... Może zacznijmy od tego ile masz lat, wiem basic ale dobrze wiedzieć.

Lo😏:
17 a ty?

Camila_Cabello:
16

Lo😏:
o lubię młodsze

Camila_Cabello:
co?

Lo😏:
znaaczy się lepiej dogaduje się z młodszymi osobami

Lo😏:
tak właśnie

Camila_Cabello:
aaaa okeej

- Milaa!

- Czego znowu ode mnie chcesz Dinah?!

- Allysus przyszedł zdzielić cię biblią.

Zamknęłam konwersacje po czym schowałam telefon do kieszeni spodni i zbiegłam na dół przywitać się z przyjaciółką. Rzuciłam się na Ally mocno ją przytulając.

- Kochanie, już możesz mnie puścić chyba że chcesz żebym się udusiła. - po tych słowach puszczam dziewczynę i przytulam ponownie tylko tym razem do jej ramienia. - Co cię dzisiaj wzięło na przytulanie.

- Po prostu tęskniłam i jestem szczęśliwa że tu jesteś - uśmiechnęłam się i jeszcze bardziej zgniotłam ramię dziewczyny.

- Nie zapominaj wspomnieć o "miłości swojego życia" którą obserwujesz od miesięcy a teraz dzięki wspaniałej przyjaciółce możesz z nią pisać - DJ dumnie zarzuciła swoimi włosami szczerząc się w naszym kierunku.

- Ciemnowłosa piękność z tobą pisze? Czemu dopiero teraz mi to mówisz? To świetna wiadomość. Może wreszcie będziesz wiedzieć jak ma na imię - wyśmiała mnie najniższa a ja wywróciłam oczami.

- Ma na imię Lauren i dopiero dzisiaj się o tym dowiedziałam a nie chciałam ci przeszkadzać w pracy więc proszę nie bij mnie biblią.

- Czemu miałabym cię bić i to jeszcze biblią?

- Gdybyś słyszała to co ja to byś się nawet nie zastanawiała. - Hansen znowu wtrąciła się w moja i Ally rozmowe

- Po prostu się ucieszyłam... - nagle poczułam wibracje w tylnej kieszeni i jak oparzona wyciągnęłam telefon oraz weszłam w konwersacje z Lauren.

You always in your phone. // CamrenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz