początek

638 29 1
                                    

-kakashi ja nie mogę tego zrobić. Wszystko przepadnie ty też a, ja bez ciebie nie wytrzymam.-powiedziałam przez płacz, nie chcąc spełnić zadania powierzonego mi przez kakashiego.

-dasz radę, wierzę w ciebie.gdy tylko wrócisz, spróbuj ich powstrzymać...to nie może zdarzyć się Jeszcze raz. Pamiętaj, zawsze będę cię kochał.-powiedział, całując ją lekko w mokre od łez usta.

-też cię kocham.-odpowiedziała, ledwo układając dłonie w pieczęcie przez drżące ręce, dzięki którym użyła techniki czasu.
-żegnaj...-wypowiedziała ostatnie słowo, spoglądając na zmasakrowaną twarz swego ukochanego.
Blask rozszedł się po polu bitwy, widać było tylko czarną postać znikającą w świetle...nagle światło znikło wraz z dziewczyną.
-do zobaczenia w przyszłości... -wyszeptał znikający kakashi.

-----------------------------------------------------------

druga teraźniejszość (kakashi x Naruko x ? )[POPRAWKI]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz