"Szóstka wron"

9 0 0
                                    



Ostatnim czasem, całkowicie przypadkowo, trafiłam na tę oto książkę i muszę przyznać, że pokochałam ją już od pierwszych stron. Dlatego postanowiłam się z nią wami podzielić. Uważam, że i za tak mało się o niej mówi.

Akcja rozgrywa się w świecie całkowicie wymyślonym przez autorkę. Trzeba jej przyznać, że ma do tego wielki talent, bo czytelnik nie ma problemu z połapaniem się o co chodzi i gdzie aktualnie się znajduje. Narracja jest podzielona pomiędzy głównych bohaterów.

Główni bohaterowie mieszkają w mieście portowym, Ketterdamie, znajdującym się w Kerchie. Dokładniej mówiąc, żyją oni w Baryłce, czyli najgorszej dzielnicy miasta, zwanej też "dzielnicą rozkoszy". Jeden z głównych bohaterów, który skradł mi serce, przewodzi jednym z wielu gangów istniejących tam, Szumowinami. Mowa tu o Kazie, jednym z najbardziej tajemniczych postaci z tej książki.

"Kaz Brekker nie potrzebował powodu. (...)

Chłopak, którego nazywano Brudnorękim, nie potrzebował powodu, tak samo jak nie potrzebował pozwolenia – żeby złamać nogę, zerwać sojusz albo jedną kartą odmienić czyjś los."- "Szóstka wron"; str. 24.

Chłopak, który skrywał wiele tajemnic odnośnie swojej przeszłości i tak właściwie nikt nie znał o nim całej prawdy. Chował się za maską okrutnego, inteligentnego oraz bardzo niebezpiecznego złodzieja i oszusta. To on otrzymał wyjątkowo kuszącą propozycję od jednego z kupców. Mianowicie wykradnięcie Yul-Bayura najbardziej strzeżonego miejsca na świecie,Lodowego Dworu. Tenże więzień odkrył recepturę na jurdy parem, który pozwala griszom na spotęgowanie swoich mocy. Tu dla niewtajemniczonych wyjaśnię, że tak nazywają się w tym świecie osoby obdarzone wyjątkową mocą. Dzieli się ich na trzy zakony, w zależności od ich umiejętności: żywych i umarłych, przyzywaczy i fabrykatorów. Więcej na ich temat znajdziecie w trylogii Griszy, wcześniejszej serii tej autorki. Osobiście przeczytałam je po "Szóstce wron", jednak polecam czytać je z kolejnością ich wydania. Dzięki temu będziecie bardziej świadomi tego całego świata.

Wracając, jurda parem to bardzo uzależniający i wyniszczający narkotyk, który może posłużyć również do kontroli nad griszami przez innych. Nagroda miała wynosić trzydzieści milionów kruge, co spowodowało, że nasi główni bohaterowie podjęli się tego niebezpiecznego, żeby nie powiedzieć niewykonalnego zadania. Kaz zaczął montować ekipę, a wśród niej znalazła się nasza kolejna główna bohaterka, Inej, zwana też Zjawą .

"Pomógł jej stworzyć legendę, którą nosiła jak zbroję, coś większego i bardziej przerażającego niż dziewczyna, którą była. "- "Szóstka wron"; str. 212.

Inej jest prawą ręką Kaza w Szumowinach .Wykradała dla niego sekrety, była w stanie dostać się tam, gdzie nikt nie potrafił. W gagu miała pozycję tzw. pająka, czyli osoby utożsamiającej niektóre z cech tego zwinnego i małego zwierzęcia.

Nina, grisza i ciałobójczyni, współpracująca z Kazem i Szumowinami, również wchodzi w skład drużyny. Jednak jej cel w tej wyprawie trochę się różni i ma on coś wspólnego z Matthiasem, którego nienawidzi z wzajemnością. Jak tak dwie różne od siebie osoby się spotkały? Ravkańka i Fredjanin, czyli naturalni wrogowie w tym świecie. Co ich połączyło i dlaczego Matthias, szanowany żołnierz, siedzi w więzieniu, a Nina ma wyrzuty sumienia? Odnajdziecie odpowiedzi na te nurtujące pytania ze śmiechem, a czasem smutkiem śledząc ich losy. Osobiście uwielbiam ich przekomarzania się i skrajne różnice w charakterach.

Wasza dwójka już dopilnuje, żebyśmy się dobrze bawili, co? - zapytał Jesper. - Zwykle ludzie zaczynają się nienawidzić po tygodniu wspólnej roboty, ale wy macie wyraźna przewagę.-

"Szóstka wron"


Do gangu, jak i wyselekcjonowanej drużyny, która miała włamać się do Lodowego Dworu, należał również Jasper. Na pierwszy rzut oka, to co możesz powiedzieć o nim to: wysoki, chudy, beztroski i flirciarski. Jednak jak każdy z nich ma swoją przeszłość, którą nie chce się dzielić. Zamiast stanąć z problemem prosto w oczy, on woli go ukryć.

"Jesper pokręcił głową i oparł ręce na rewolwerach, które odebrał od Diriksa. Zawsze gdy robił się marudny, lubił kłaść ręce na broni, jak dziecko, które znajduje pociechę w ulubionej lalce."- "Szóstka wron", str. 48

Kolejną sobą, po Matthiasie, która właściwie nie jest pewna, dlaczego tam się znalazła jest Wylan. Tak właściwie jest on jedynym, który nie dostał rozdziału ze swojego punktu widzenia. Jego postać zostanie bardziej rozwinięta dopiero w drugiej części. Nie chodzi o to, że nie jest on przydatny czy ważny dla biegu historii. Jest to celowy zabieg, moim zdaniem, bo przemyślenia Wylana powiedziałyby nam po prostu za dużo. Szczególnie w końcowej części książki, gdzie autorka aż do końca nie wyjawia nam wszystkiego.

"Nie jestem przestępcą - zaprotestował Wylan.

Kaz rzucił mu niemalże współczujące spojrzenie.

- Nie, jesteś flecistą, który wpadł w złe towarzystwo."- Szóstka wron.

Przez całą książkę, skrawek po skrawku, poznajemy naszych bohaterów. Są to zagubione, pełne demonów, prześladowane osoby. Jakby się bliżej temu zastanowić i porównać rzeczy, które robią do ich młodego wieku, wyszłoby to trochę absurdalnie. Jednak z drugiej strony, patrząc na ich przeszłość, jestem w stanie przymknąć na to oko. Niezwykle spodobał mi się pomysł autorki na tę serię i muszę przyznać, że wykorzystała prawie cały potencjał na tę historię. Postacie zostały wykreowane niezwykle barwie, wręcz czekały na to, aby ich po prostu pokochać. Różnice między nimi nadają dynamiki książki i pozwalają nam poznać punkt widzenia większości drużyny. Czytałam "Szóstkę wron" z zapartym tchem, pochłonęłam ją w jeden dzień. Szczerze polecam ją każdemu, szczególnie tym, którzy interesują się fantastyką. Trzeba też dodać, że ta książka będzie się przepięknie prezentować w naszej biblioteczce.

"-W jaki sposób najłatwiej ukraść człowiekowi portfel?

-Przyłożyć mu nóż do gardła? - zapytała Inej.

-Pistolet do głowy? - powiedział Jesper.

-Wrzucić mu truciznę do kubka? - zaproponowała Nina.

-Wszyscy jesteście okropni - obruszył się Matthias.

Kaz przewrócił oczami.

-Najłatwiej ukraść człowiekowi portfel, mówiąc mu, że zamierzacie ukraść mu zegarek." - "Szóstka wron".

Z wielką chęcią poczytam o waszych przemyśleniach odnośnie tej książki. Jeśli chcecie się dowiedź jeszcze czegoś o tej książce, piszcie śmiało w komentarzach. Jestem świadoma, że ta recenzja wyszła mi trochę chaotycznie, ale na swoją obronę oświadczę, że jest to moja pierwsza.


Żegnam, addicted_reader.23

P.S. zapraszam na mojego instagrama ( addicted_reader.23 ).

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Aug 25, 2018 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Przemyślenia książkoholiczyki, czyli recenzje wszelkiej maści.Where stories live. Discover now