Magiczny kamień

Sławna piosenkarka

... Karolina: i co teraz
Dawid :nie wiem
Zapytaj się pierścienia (Darek)
Darek: okej „ co mamy teraz zrobić „ przez chwile chwile nic się nie działo (pierścień pewnie myślał co ma nam powiedzieć) ale po chwili przemówił
„431 ,,, 431 ,,, 431!!!!"
Dawid : co to ma znaczyć
Darek : no właśnie nic nie rozumiem
Karolina : myślcie „431" to napewno numer pokoju
Darek : aha
Karolina no właśnie idziemy do recepcji
Darek : czekaj najpierw musimy tam zadzwonić i podszyć się pod naszych rodziców ze na niby „moje dzieci przyjdą do tego hotelu ja przyjdę później bo mam jakieś biznes spotkanie
To karo idź zadzwoń

Już Karolina rozmawiała z kobietą z recepcji olivia szpet i xavery kłócili się ze sobą
....(\/)
Xavery : dość jeszcze jedno słowo to pozamieniać was w ropuchy
Olivie : no dobra dobra
Szpet : co będziemy robić z tymi wszystkimi magicznymi przedmiotami
Olivia : nie rozumiesz możemy być bogaci
Szpet : tak samo z jednym przedmiotem
Olivie : to co innego
Xsavery : niby dlaczego
Olivie : nie wiem ale to nie zmienia faktu ze Macie się mnie słuchać
Szpet : nie ! Ja dochodzę
Xsavery : ja też
Olivie : nie ,nie możecie mi tego zrobić!?

Karolina : dobra mamy rezerwację
Darek , Dawid : to wchodzimy
Darek : dziedobry my do pokoju 431
??? : co nie ma takiego pokoju możemy za oferować państwu pokój nr 432
Dawid : a dlaczego nie pokuj 431
Recepcjonistka : tamten pokój został zamknięty ponieważ dział się tym bardzo dziwne rzeczy
Darek : dziękujemy
Karolina : idziemy
Dawid napewno jest tam jakiś magiczny przedmiot dlatego działy się tam dziwne rzeczy
Darek : i tak tam wejdziemy
Karolina : jak Dawid wyczaruje dla mnie nadludzką siłę
Dawid : dobra użyje królowej Darek: okej

Podeszliśmy pod zamknięte drzwi pokoju nr 431 ja
(Lekko) je pchnąłem i one się otworzyły zaczęliśmy się rozglądać ale rzadnego przedmiotu kamiennego tutaj nie było wiec postanowiliśmy wyszukać na Internecie jaki to dziwnie rzeczy tutaj sie działy i dowiedzieliśmy się ze czasami wychodziły z tamtąd obce dziewczyny które znikały po minucie a czasami z pod prysznica wychodziły nuty takie jak w bajkach dla dzieci gdy na przykład ktoś gra na fortepianie
Karolina :mam pewna sugestie
Dawid : no to mów może ten prysznic jest zaczarowany (no bo przecierz jest z kamienia) , a gdy ktoś się w nim kąpał to może śpiewał sobie pod prysznicem dziewczyny to mogły być piosenkarki a nuty to nuty tych piosenek
Darek: masz racje
Dawid : to kto ierwszy idzie wziąść prysznic
Darek : ja mogę
Karolina : potem ja
Dawid: i ja na końcu
Darek :to idę
Gdy wróciłam z pod prysznica nic się nie stało dopiero po chwili wyszła z łazienki jakaś kobieta za która ciągnęło się pasmo nut

To była Sylwia Grzeszczak

Po chwili ona zamieniła się w stado motyli które wyleciały przez okno . Gdy wszyscy się wykąpaliśmy położyliśmy się do łóżka żeby mieć siłę na następny ciężki pełen przygód dzień