Noc 2

4.9K 447 506
                                    

-Instytucja Zdrowia Psychicznego znajduje się 45 minut drogi stąd. Powinniśmy jechać autobusem czy taksówką? - Taehyung zapytał, przeglądając swój telefon. 

-Właściwie, to mam samochód. - Jungkook odpowiedział z ziewnięciem. Zrobił sobie godzinną drzemkę, podczas gdy starszy szukał położenia instytucji. 

-Potrafisz jeździć? 

-Zrobiłem prawo jazdy rok temu. 

-Och, cóż, to świetnie. Więc możemy pojechać już teraz. 

Taehyung wstał z kanapy i chwycił kluczę. 

-Czekaj. 

-Co? 

-Co się stało zeszłej nocy? Dlaczego wybiegłem? - Jungkook zapytał.

Taehyung przełknął ślinę, myśląc przez parę sekund, zanim nie przyszła mu do głowy wymówka. 

-Wyszedłeś po mleko. Chcieliśmy zrobić gorącą czekoladę. - skłamał. 

-Och, naprawdę? Nie wiedziałem, że robiliśmy gorącą czekoladę. Myślałem, że nie mam kakao- 

-Kupiłem je. - Taehyung przerwał. -Teraz, pośpieszmy się. Mogą być korki. 

Poczucie winy. 


Po około 50 minutach jazdy, dwóch chłopaków wjechało do opustoszałego miejsca, gdzie znajdowały się jedynie drzewa i pojedyncza uliczka. 

-Powinniśmy dojechać za 130 metrów. - Taehyung spojrzał na swojego GPS'a. 

-Wiem, gdzie jedziemy, nie martw się. - młodszy odpowiedział, jego wzrok spoczywał na drodze. 

Miejsce wyglądało na groźne i ponure. Nikogo nie było na zewnątrz, a rośliny zasadzone w ogrodzie wyglądały na obumarłe. 

-Jesteś pewien, że to jest to miejsce? 

-Tak, zazwyczaj tak to wygląda. - Jungkook westchnął, brzmiąc na zawiedzionego. -Ale środek jest naprawdę ładny. 

Taehyung i Jungkook wyszli z pojazdu i skierowali się do środka przerażającego budynku. 

Na początku, wydawało się, jakby nikt tam nie żył, ale w momencie, kiedy postawili stopę w środku, to był inny świat. 

To, co Jungkook powiedział, było prawdą.

Wszystko było białe i błyszczące, nawet ludzie przechodzący obok nich w białych fartuchach. Tak, jakby to było muzeum, luksusowe obrazy wisiały na ścianach. 

Pacjenci i doktorzy znajdowali się po każdej stronie. Taehyung otworzył usta w zdumieniu, kiedy szedł za Jungkookiem w stronę recepcji. 

-Dzień dobry. 

-Dzień dobry, czy jest Pan tu jako odwiedzający? 

-Nie, szukam doktra Harrisona. Byłem tutaj wczoraj, ale nie miałem szansy się o niego zapytać. 

-W porządku, proszę moment poczekać. - pielęgniarka powiedziała, patrząc się w ekran swojego komputera. -Obecnie ma pacjenta. 

-Czy jest jakikolwiek sposób, bym się z nim zobaczył? 

-Może Pan poczekać w poczekalni. Poinformuję Pana, kiedy doktor Harrison będzie wolny. - pielęgniarka odpowiedziała, wskazując na siedzenia za nimi. 

-Dobrze, dziękuję.

Kiedy oboje czekali, Taehyung chciał pójść do toalety.

-Muszę iść do toalety. Wiesz gdzie to jest? - starszy zapytał. 

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Sep 08, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Roommate 2 | VkookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz