Epilog

325 30 1
                                    

Pov. Alice
Przed oczami miałam całe swoje życie. Wielu rzeczy nie pamietałam po prostu ale i tak było tego sporo.

Gdy się to wszystko skończyło zaczęłam mrugać.

Ciemność jaka mnie otaczała niestety była nieprzenikniona.

Gdy próbowałam się poruszyć czułam, że moje ciało nie chce się słuchać.

Gdy traciłam nadzieję poczułam coś. Czyjeś głaskanie oraz słowa:
> Alice pora wstawać.
Otworzyłam oczy i rozejrzałam się. Gdy zobaczyłam Logana omało się nie popłakałam ze szczęścia.

Chciałam usiąść gdy odkryłam, że mam ciało kota!

Co do cholery?!

Głaskanie Logana było przyjemne i zaczęłam mruczeć.

Tia chyba życie w tym ciele nie będzie aż takie złe.

Pov. Logan
Gdy już straciłem nadzieję w domu znalazłem małego czarnego kotka. Choć powinienem powiedzieć kotkę.

Koło niej był list, wziąłem się za czytanie.

Logan jeśli to czytasz to pewnie coś mi się stało, nie martw się jednak. Gdy mnie znalazłeś miałam kilka mocy dzięki którym ciężko było mnie zabić.

Jednak ostatnia którą odkryłam gdy mną się zająłeś była bardzo dziwna.

Otóż dzięki niej dostawałam drugą szansę za cenę moich mocy.

Nie wiem w jakiej formie mnie znajdziesz ale wiedz, że będę mogła wyglądać jak człowiek.

Co do mutacji w tym ciele to nie wiem jakie będę mieć.

Przepraszam, że Cię tak wystraszyłam
Alice

Eksperyment 369Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz