Smutno gorzkie dni moich łez

46 4 3
                                    

Po naszej rozmowie z Yoongim o tej całej sytuacji jesteśmy naprawdę szczęśliwi, lecz mam jedno zmartwienie. Chłopaki od tego samego dnia nie odzywają się do mnie i unikają mnie na wszystkie sposoby jakie się tylko da.

Czuję się niechciana przez nich i ogólnie nie chcę przebywać w pomieszczeniach z nimi tak jak oni ze mną. Nawet mój własny brat mnie unika. Jedynym powodem dla którego jeszcze nie uciekłam z tego domu jest mój chłopak.


Wstałam  dzisiaj i od razu postanowiłam zrobić śniadanie dla mojego śpiocha. Weszłam do łazienki i zrobiłam wszystkie czynności. Dziś postanowiłam że ubiorę to:

Kiedy weszłam do kuchni zauważyłam mojego brata który patrzył się ślepo w okno i nie zwracał uwagi na to czy ktoś jest

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kiedy weszłam do kuchni zauważyłam mojego brata który patrzył się ślepo w okno i nie zwracał uwagi na to czy ktoś jest. Kiedy postawiłam na wodę w czajniczku odwrócił się. On razu jak mnie zobaczył powiedział że niepotrzebnie tutaj jestem i niepotrzebnie przyjechałam.

Po tych słowach wybiegłam z domu nie patrząc na to gdzie mnie wiatr pcha. Chciałam po prostu uciec i zapomnieć o istnieniu mojego brata, chciałam żeby to był tylko sen ale tak nie jest. Niestety kiedy przebiegałam przez ulicę auto prawie we mnie wjechało. Gdyby nie mój wybawca który okazał się tą samą świnią i tą osobą przez którą jestem tu gdzie jestem. Chciałam zginąć. Chciałam zobaczyć jak to jest być martwym i chciałam zobaczyć minę mojego kochanego braciszka jak umieram właśnie przez niego. Niestety musiał mnie wtedy uratować, nie miał by problemów gdyby mnie nie uratował ale Yoongi by go zabił.


Miku: Zostaw mnie chcę być sama!!

Jimin: Mała przepraszam cię. Proszę wybacz swojemu oppie.

Miku: A kto powiedział że jesteś moim oppa? Ja nie. Nie chcę cię ranić ani Yoongiego ale najlepiej będzie jak jeszcze dzisiaj wrócę do Busan.

Jimin: Miku czemu mi to robisz? Dlaczego mnie unikasz nie rozmawiasz ze mną? Czemu??

Miku: Ja ciebie nie unikam! To wy wszyscy mnie unikacie i nie raczycie nawet głupiego spojrzenia na mnie podnieść! Czemu moje życie jest takie do dupy?

Jimin: Nie jest tak Miku. Poprostu nie mamy czasu i dla tego mało czasu z tobą spędzamy ale to nie jest twoja wina ani tym bardziej Yoongiego.

Miku: Jimin ja już mam bilet załatwiony. Polecę nawet jeśli będę cierpieć a Yoongi? Jemu nic nie mów. Będzie chciał mnie szukać. Zniknę z tąd tak jak przez kilka dni  się zachowywaliście, czyli po cichu.

Jimin: Nie możesz mi tego zrobić......Miku...proszę cie wybacz ale nie uciekaj.

Miku: Wybacz mi Jiminnie.

Jimin: Kiedy masz lot??

Miku: jutro o 5:12 a co?

Jimin: Chciałbym abyś się pożegnała z nami.

Miku: Dobrze.

Po tej rozmowie z moim bratem uświadomiłam sobie że to naprawdę będzie dobre rozwiązanie i dla nich i dla mnie. 

Kiedy byliśmy z Jiminem w domu każdy nagle zaczął się pytać dlaczego uciekłam itd. Ja nie chciałam ich słuchać, chciałam tylko spakować rzeczy i iść spać. Nawet nie zdawałam sobie sprawy jaki będzie jutrzejszy dzień czyli dzień odlotu. Chciałabym cofnąć czas lecz nie mogłam a to wszystko było przez cały zespół BTS.........


***********************************************************************************************

No siemanko misiaczki! Dzisiaj krótszy rozdział ale mam nadzieję że się spodobał.

Nie chciałam żeby ten rozdział taki był lecz sami wiecie jak to jest......

Myślę że mnie nie zabijecie za taki rozdział.

Wasza AriAs_021

Suga mój chłopakOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz