😶😣15😶😣

426 23 8
                                    

Karol
Powoli na niebie znikały wszystkie kolorowe fajerwerki oraz wszyscy moi sąsiedzi zaczeli się zbierać do domu zanim sie obejrzałem zostałem sam z Hubertem na podwórku...Szturchnołem chłopaka łokciem w rękę ale on nie zareagował na to i cały czas patrzył się w niebo spróbowałem drugi raz nadal nic spróbowałem trzeci raz i powiedziałem

-Ej Hubi czas już wracać do domu ^^

Hubert
- Nie

Karol
-A to niby czemu nie ?

Hubert
-Bo popatrz tylko na te piękne gwiazdy przyznaj że ten widok jest piękny
(Racja ja kocham patrzeć na gwiazdy😍😍)

Karol
-No nawet nawet....-No dobra mój drogi Panie czas iść do domu bo zimno jest

Hubert
-Nie chce

Karol
-Hubi masz 5 sekund albo inaczej załatwimy to po męsku

Hubert
-Idź sam ja tu zostaję

Karol
-No dobra....Odszedłem troszeczkę od Huberta byłem już za nim i wtedy właśnie złapałem chłopaka za kolana podniosłem go do góry i przerzuciłem za siebie tak że zawisł on swoim tułowiem na moim barku

Hubert
Patrzyłem sobie spokojnie na niebo pełne gwiazd aż tu nagle Karol złapał mnie za kolana podniósł do góry i zarzucił za siebie....Standart on tak juz zrobił 3 raz nienawidzę tej pozycji bo czuję się jak worek ziemniaków

-Ej puszczaj mnie !.... zacząłem się wiercic

Karol
- Nie....Sprzedałem Hubertowi moją ręką kilka lekkich klapsów na dupie tak na uspokojenie go...A potem zacząłem kierować się w stronę mieszkania

Hubert
-Ej tak się nie robi to bolało T^T

Karol
-Hubisiu nie dramatyzuj już tak

Hubert
-Pfff...Oburzyłem się

Karol
-Jesteś słodki kiedy się złościsz misiu 😘

Hubert
-Ejj....Zarumieniłem się

Karol
Byłem już w bloku stałem na klatce schodowej obok mojego domu otworzyłem dzwi od mieszkania i wszedłem do środka i zamknąłem za sobą drzwi

Hubert
-Odsyawisz już mnie na ziemię?

Karol
- Nie

Hubert
-Dlaczego :<<<

Karol
-Bo jesteś niegrzeczny Hubisiu

Hubert
-Nie prawda

Karol
-Prawda prawda....Poszedłem do mojego pokoju gdzie delikanie odłożyłem mojego kotka na łóżku

Hubert
Gdy Karol mnie położył na łóżko ja od razu usiadłem 🙃

Karol
-Szczęśliwy już

Hubert
-Tak i to bardzo 😊...Zrobiłem szeroki uśmiech

Karol
-O jak słodziutko....Pocałowałem Huberta w policzek

Hubert
-kocham Cię Kari 😊💞

Karol
-Ja Ciebie też Kruszynko 😉💜...Wyszedłem z pokoju i poszedłem do łazienki gdzie przebrałam się w same bokserki i długą koszulkę oraz wziąłem ze sobą mokrą chusteczkę potem wróciłem do pokoju gdzie na łóżku siedział mój kotek usiadłem obok niego zacząłem przecierać chusteczką jego twarz i zmazywac z niej jego arcydzieło 😄
(Jak ktoś nie kapewu to w poprzednim rozdziale Hubert na mordce namalował sobie kocie uszy nosek oraz wasy i do tego miał opaskę w uszy kota oraz ogon)
-No i już gotowe jesteś czysty jeszcze tylko....ściągnąłem chłopakowi opaskę z głowy i doczepiany ogon
No i git majonez ^^

Hubert
-A właśnie mam pytanko

Karol
- No jakie

Hubert
-Skąd ty w ogóle miałeś tą opaskę w kształcie kocich uszów oraz ten koci ogonek hmmm....Zrobiłem lenny face

Karol
- Po mojej siostrze

Hubert
- To ty masz siostrę? -Czemu nic nie mówiłeś

Karol
-Bo się mnie nigdy nie pytałeś

Hubert
- No w sumie racja....-A właśnie jak nazywa się twoja siostra ?-gdzie ona jest ? 'Czy ma dzieci ? -Ile ma lat?
I czy....Karol mi przerwał

Karol
-Idziemy spać bo zmęczony jestem

Hubert
-Ale eh no oki....ściągnąłem spodnie i położyłem sie na łóżku obok mojego Karisia wtulając się w niego a on we mnie ^3^

//Time Skip//

Hubert
Obudziłem się....z bulem głowy oraz wielkim kacem przetarłem swoje niebieskie oczka ręką potem sie lekko z przeciągnąłem....Zacząłem gapić się w sufit.....Jedyne co pamiętam to że byłem z Karolem w galeri
(Rozdział 14) potem poszliśmy do baru emm....I tutaj film mi się urwał...Wygląda na to że wczoraj mocno się nachlałem...coś mi tu nie grało przecież ja spałem na kanapie A nie na łóżku Karola co ja tutaj robię?...Moje przemyślenia przerwał mi dźwięk otwierający się drzwi od pokoju jak mogłem się spodziewać był to Karol który trzymał w ręce szklankę wody....Chłopak położył szklankę na stolik nocny iii

Karol
-O hej już nie śpisz...Usiadłem na łóżku obok leżącego Hubisiu

Hubert
- Która jest godzina ?...Chłopak wyciągnął telefon z kieszeni i powiedział.....

Karol
-18:30

Hubert
-że co!!!....Albo dobra mniejsza z tym...-Właśnie Karol mozesz mi powiedziec co wczoraj się działo bo tak jakby film mi się urwał ^^

Karol
-A na której sytuacji ci się urwał.....Proszę niech tylko pamięta i naszym pocałunku!!!!!!

Hubert
- No jak byliśmy w tym barku co pózniej się działo???

Karol
NIE ON NIE PAMIĘTA 😢😢😢
CZYM SIĘ DZIWIĆ WYPIŁ WTEDY DUŻO ALKOHOLU I DOPIERO TERAZ WYTRZEŹWIAŁ 😭😭😭😭.....Z łzami w oczach szybko wyszedłem z pokoju

To na tyle
Bay 😙😙

Jestem Gejem I Dealereq x Doknes I DxD (Zakończone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz