Karol
Powoli na niebie znikały wszystkie kolorowe fajerwerki oraz wszyscy moi sąsiedzi zaczeli się zbierać do domu zanim sie obejrzałem zostałem sam z Hubertem na podwórku...Szturchnołem chłopaka łokciem w rękę ale on nie zareagował na to i cały czas patrzył się w niebo spróbowałem drugi raz nadal nic spróbowałem trzeci raz i powiedziałem-Ej Hubi czas już wracać do domu ^^
Hubert
- NieKarol
-A to niby czemu nie ?Hubert
-Bo popatrz tylko na te piękne gwiazdy przyznaj że ten widok jest piękny
(Racja ja kocham patrzeć na gwiazdy😍😍)Karol
-No nawet nawet....-No dobra mój drogi Panie czas iść do domu bo zimno jestHubert
-Nie chceKarol
-Hubi masz 5 sekund albo inaczej załatwimy to po męskuHubert
-Idź sam ja tu zostajęKarol
-No dobra....Odszedłem troszeczkę od Huberta byłem już za nim i wtedy właśnie złapałem chłopaka za kolana podniosłem go do góry i przerzuciłem za siebie tak że zawisł on swoim tułowiem na moim barkuHubert
Patrzyłem sobie spokojnie na niebo pełne gwiazd aż tu nagle Karol złapał mnie za kolana podniósł do góry i zarzucił za siebie....Standart on tak juz zrobił 3 raz nienawidzę tej pozycji bo czuję się jak worek ziemniaków-Ej puszczaj mnie !.... zacząłem się wiercic
Karol
- Nie....Sprzedałem Hubertowi moją ręką kilka lekkich klapsów na dupie tak na uspokojenie go...A potem zacząłem kierować się w stronę mieszkaniaHubert
-Ej tak się nie robi to bolało T^TKarol
-Hubisiu nie dramatyzuj już takHubert
-Pfff...Oburzyłem sięKarol
-Jesteś słodki kiedy się złościsz misiu 😘Hubert
-Ejj....Zarumieniłem sięKarol
Byłem już w bloku stałem na klatce schodowej obok mojego domu otworzyłem dzwi od mieszkania i wszedłem do środka i zamknąłem za sobą drzwiHubert
-Odsyawisz już mnie na ziemię?Karol
- NieHubert
-Dlaczego :<<<Karol
-Bo jesteś niegrzeczny HubisiuHubert
-Nie prawdaKarol
-Prawda prawda....Poszedłem do mojego pokoju gdzie delikanie odłożyłem mojego kotka na łóżkuHubert
Gdy Karol mnie położył na łóżko ja od razu usiadłem 🙃Karol
-Szczęśliwy jużHubert
-Tak i to bardzo 😊...Zrobiłem szeroki uśmiechKarol
-O jak słodziutko....Pocałowałem Huberta w policzekHubert
-kocham Cię Kari 😊💞Karol
-Ja Ciebie też Kruszynko 😉💜...Wyszedłem z pokoju i poszedłem do łazienki gdzie przebrałam się w same bokserki i długą koszulkę oraz wziąłem ze sobą mokrą chusteczkę potem wróciłem do pokoju gdzie na łóżku siedział mój kotek usiadłem obok niego zacząłem przecierać chusteczką jego twarz i zmazywac z niej jego arcydzieło 😄
(Jak ktoś nie kapewu to w poprzednim rozdziale Hubert na mordce namalował sobie kocie uszy nosek oraz wasy i do tego miał opaskę w uszy kota oraz ogon)
-No i już gotowe jesteś czysty jeszcze tylko....ściągnąłem chłopakowi opaskę z głowy i doczepiany ogon
No i git majonez ^^Hubert
-A właśnie mam pytankoKarol
- No jakieHubert
-Skąd ty w ogóle miałeś tą opaskę w kształcie kocich uszów oraz ten koci ogonek hmmm....Zrobiłem lenny faceKarol
- Po mojej siostrzeHubert
- To ty masz siostrę? -Czemu nic nie mówiłeśKarol
-Bo się mnie nigdy nie pytałeśHubert
- No w sumie racja....-A właśnie jak nazywa się twoja siostra ?-gdzie ona jest ? 'Czy ma dzieci ? -Ile ma lat?
I czy....Karol mi przerwałKarol
-Idziemy spać bo zmęczony jestemHubert
-Ale eh no oki....ściągnąłem spodnie i położyłem sie na łóżku obok mojego Karisia wtulając się w niego a on we mnie ^3^//Time Skip//
Hubert
Obudziłem się....z bulem głowy oraz wielkim kacem przetarłem swoje niebieskie oczka ręką potem sie lekko z przeciągnąłem....Zacząłem gapić się w sufit.....Jedyne co pamiętam to że byłem z Karolem w galeri
(Rozdział 14) potem poszliśmy do baru emm....I tutaj film mi się urwał...Wygląda na to że wczoraj mocno się nachlałem...coś mi tu nie grało przecież ja spałem na kanapie A nie na łóżku Karola co ja tutaj robię?...Moje przemyślenia przerwał mi dźwięk otwierający się drzwi od pokoju jak mogłem się spodziewać był to Karol który trzymał w ręce szklankę wody....Chłopak położył szklankę na stolik nocny iiiKarol
-O hej już nie śpisz...Usiadłem na łóżku obok leżącego HubisiuHubert
- Która jest godzina ?...Chłopak wyciągnął telefon z kieszeni i powiedział.....Karol
-18:30Hubert
-że co!!!....Albo dobra mniejsza z tym...-Właśnie Karol mozesz mi powiedziec co wczoraj się działo bo tak jakby film mi się urwał ^^Karol
-A na której sytuacji ci się urwał.....Proszę niech tylko pamięta i naszym pocałunku!!!!!!Hubert
- No jak byliśmy w tym barku co pózniej się działo???Karol
NIE ON NIE PAMIĘTA 😢😢😢
CZYM SIĘ DZIWIĆ WYPIŁ WTEDY DUŻO ALKOHOLU I DOPIERO TERAZ WYTRZEŹWIAŁ 😭😭😭😭.....Z łzami w oczach szybko wyszedłem z pokojuTo na tyle
Bay 😙😙
CZYTASZ
Jestem Gejem I Dealereq x Doknes I DxD (Zakończone)
FanfictionJA Z PRZYSZŁOŚCI NIE CZYTAJ TEGO TO JEST O 100% GORSZE OD KSIĄŻKI POD SKRZYDŁAMI ANIOŁA CO JA PLETE OBY DWIE SĄ CHUJOWE PO CAŁOŚCO T^T (●ZAKOŃCZONA●) Oto moja druga książka z DxD???? Opowieść opowiada o pewnym...