Gdy się splotą nasze dłonie
Będę bał się spojrzeć na nie
Żadne serce nie zapłonie
Żadna iskra nie powstanie
Choć płomienie w Twoich oczach
Niegdyś mogły wzniecić pożar
Dziś zgaszone są przez fale
Łez wypłakanego morza
Gdy okryję ciało kocem
W sny się zmienią myśli jawne
Ty poczujesz, że te noce
Ciut chłodniejsze są niż dawniej
I choć jestem w stanie przetrwać
wzrok, co chłodem swym uśmierca
Powiedz, co mam zrobić z lodem
Który masz na miejscu serca?
Autor: Stian Steinke
CZYTASZ
„Eldorado" - wieszcz ala wariat-romantyk
RomanceJest i zamierza być to najbardziej zróżnicowany utwór świata, bowiem będzie w nim zawarty każdy rodzaj przedstawiania treści w literaturze, czyli poezja (biała i rymowana), proza oraz dramat, natomiast fabuła dotyczy szalonej miłości werteryka do ko...