#1

32 4 2
                                    

Promienie słońca właśnie mnie obudziły . Przyciągnęła się a następnie wstałam z łóżka . Otworzyłam szafę z której wyciągnęłam ubrania na dzisiaj . Szybkim krokiem poszłam do łazienki w której odbyłam poranną rutynę . Zjadłam śniadanie , wzięłam plecak i wyszłam do szkoły . Pogoda była dość ładna jak na listopad . Powolnym krokiem weszłam do klasy w której za pare minut miała odbyć się lekcja Historii . Usiadłam koło Róży i wyciągnęłam podręcznik oraz zeszyt . Kiedy zadzwonił dwonek rozpoczynający lekcje , wszyscy usiedli na swoich miejscach i w ciszy czekali na nauczycielkę . Kilka minut później drzwi do klasy się otworzyły a do środka weszła , wyglądająca na ok 50 lat kobieta . Zajęła swoje miejsce przy biurku a następnie przejechała wzrokiem po klasie
- Witam moją naj ulubieńszą klase - westchneła
- Dzień dobry pani profesor - odpowiedzieli wszyscy prócz mnie , ponieważ byłam zajęta bazgraniem w zeszycie jakiś ślaczków .
- Też się cieszę że was widzę , no to co może kogoś dzisiaj zapytamy - powiedziała patrząc w dziennik - no to może o numer 8 , po proszę do odpowiedzi - jękłam cicho, ponieważ musiała wybrać akurat mnie kiedy nic nie umiem . Powli wstałam z ławki i podeszłam do biurka . Popatrzyła na Różę szukając w niej ratunku , jednak ona uśmiechnęła się tylko ze współczuciem .
-No więc Olu powiedz mi .... -zaczęła zdanie jednak jej przerwałam .
- Niech mi pani postawi odrazu jedynkę wszyscy dobrze wiemy że nic nie umiem .
- Jak sobie życzysz - uśmiechnęła się z pogardą . Westchnełam cicho , wzięłam swój zeszyt i wróciłam do ławki . Przez kolejne 40 minut lekcji zastanawiałam się jak bardzo rodzice będą źli w końcu to już 3 jedynka z historii w ciągu ostatnich 2 tygodni . Kiedy tylko usłyszałam dwonek kończący lekcję jak najszybciej wyszłam z klasy , a następnie ze szkoły . Usiadłam na murku a twarz schowałam w dłoniach . Nagle poczułam jak ktoś dotyka mojego ramiemia powoli podniosłam głowę i spojrzałam na osobę która przeszkodziła mi w odpoczynku . Był to wysoki chłopak jak na moje oko miał ok. 1.90 cm wzrostu , brązowe postawione do góry włosy oraz błękitne jak ocean oczy w których można było się zakochać . Uśmiechną się do mnie przyjaźnie a następnie usiadł obok
- Hejka czemu siedzisz tu tak sama -zapytał dość nieśmiało
- Nie powinno to Cię interesować - odpowiedziałam szurstko
-Em okej to ja , ten no , już nie przeszkadzam - wstał i zaczą kierować sie w stronę szkoły lecz w pewnym momencie się zatrzymał i obrócił na pięcie w moją stronę - a zdradzisz mi chociaż swoje imie ?
- Nie -wstałam z murku i zaczełam się kierować w stronę bramy aby odejść jak najdalej od tego okropnego więzienia zwanego szkołą . To nie pierwszy raz kiedy uciekam z lekcji , po prostu nie mam ochty na nie chodzić jak tak dalej pójdzie to wyrzucą mnie ze szkoły ale nie przeszkadza mi to , każdy powtrza , że trzeba się uczyć żeby coś w życiu osiągnąć jednak ja i tak nic w życiu nie osiągnę więc po co mam marnować czas w tej głupiej placówce jeśli w tym czasie mógłabym robić wiele innych tysiąc razy fajniejszych rzeczy . Szwędałam się po centrum Warszawy do około godziny 14 kiedy byłam pewna , że zajęcia w szkole się już skończyły wolnym krokiem zaczęłam zmierzać w stronę swojego mieszkania .
----------------------------
Powolnym krokiem weszłam do swojego mieszkania . Rodziców jak zwykle nie było . Nie ma co się dziwić są strasznie zapracowani , ciekawe czy w ogóle pamiętają , że mają córkę . Automatycznie poszłam do kuchni sprawdzić czy ktoś o mnie pomyślał i zrobił mi obiad . Westchnełam nie widząc wymarzonego obiadku  , podeszłam do jednaj z szafek z której wyciągnęłam czekoladę , już ją otwierałam lecz przeszkodził mi dzwonek do drzwi . Nie przejełam się tym jakoś bardzo , jednak dwonek nie ustawał . Mozolnym krokie poszłam w stronę drzwi które następnie otworzyłam . Za drzwiami stał ten sam chłopak co dzisiejszego dnia zaczepił mnie gdy siedziałam na murku
- Hej masz może pożyczyć mąkę  ?
-Nie - powiedziałam a następnie próbowałam zamknąć drzwi jednak nieudolnie ponieważ chłopak zdążył wsadzić nogę pomiędzy nie (mam nadzieję że wiecie o co chodzi xD)
- No proszę Cię nie bądź taka chamska
-Nie jestem chamska po prostu nie lubię być sztucznie miła
- przestań pożycz mi tą mąkę i po problemie jeju
- powiedziałam ,że nie to nie
- Jezu baby - odwrócił się zamiarem odejścia jednak szybko załapałam go za ramie
- Przepraszam , że co ?
- Nic a co ma być
- Co ci przeszkadza w dziewczynach ?
- wszystkie jesteście takie same , jak może czerwone przybędzie to odrazu macie o wszystko problem .
- Zostań dziewczyną i to przeżyj to zobaczymy co powiesz .
- To dasz mi tą mąkę czy mogę sobie iść ?
- Możesz sobie iść - uśmiechnęła się sztucznie i zamknęłam drzwi , wróciłam do kuchni z której wzięłam moją ulubioną czekoladę a następnie poszłam do salonu gdzie położyłam się na kanapie i włączyłam swój ulubiony serial . W połowie odcinka
,, Riverdale " poraz kolejny usłyszałam dzwonek do drzwi .
-Kto znowu ? - Krzyknęłam jednak nie uzyskałam odpowiedzi . Szybko wstałam i ruszyłam w stronę drzwi za którymi stał ....
-----------------------------------------------------------

_

_____________________________________
Hejka więc to pierwszy rozdział tej dziwnej historii xD z góry przepraszam za błędy

Do następnego miśki 😂😘

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Sep 19, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

I że Cię nie opuszczę ~ J.SOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz