Witam ponownie!
Dzisiaj przedstawię wam "sposób" na pamiętnik. Jeśli chodzi o mnie to ja szybko zapominam rzeczy, które się "nauczyłam", ale nigdy w życiu ich już nie użyję (#90%matmy). Tak samo jest ze znakami w japońskim. Sama opcja testów ze znaków w aplikacjach mi nie pomagała, bo słowa też jakoś musiałam zapamiętać. I w internecie znalazłam takie coś, że warto prowadzić pamiętnik w innym języku. To i ja spróbowałam. Nigdy w życiu czegoś takiego nie prowadziłam, więc nie wiedziałam jak to ma wyglądać, w dodatku to miało być po japońsku, gdzie ja ledwo kleiłam zdania, ale jakoś to szło. Zaczęłam pisać jakieś durnoty np. że byłam dzisiaj na spacerze, potem oglądałam telewizję, a w tym czasie zrobiłam się głodna. I to jest naprawdę fajne, bo nie dość, że uczysz się języka, to możesz napisać DOSŁOWNIE wszystko, bo i tak nikt tego nie zrozumie. No chyba, że to angielski, to raczej większość skuma o co ci chodziło, no ale mało osób raczej chce się uczyć japońskiego. Więc nie masz się co bać, że twoje straszne sekrety ujrzą światło dzienne. Albo jeśli nie umiesz pisać pamiętnika, to zacznij tworzyć jakieś krótkie historyjki. To chyba też się nada. Nigdy jeszcze nie pisałam żadnych historii po japońsku, ale myślę, że to coś podobnego.
No więc lećcie kupić sobie zeszyt i piszcie w nim co ciekawego robiliście dzisiejszego dnia. Ja na razie was żegnam, do zobaczenia w następnym rozdziale.
Bajo!
CZYTASZ
Sposoby na naukę Japońskiego
RandomChcesz się uczyć japońskiego? To książka idealna dla ciebie!