Pięć minut próbowałam jakoś włączyć ten edytor

33 1 2
                                    


Otworzyłam parapet. 

- Papaa kurwy,  jak tak mnie traktujecie to sama się wjebie do lodówki - Krzyknęła nigigi otwierając drzwi lodowatowego portalu, krzycząc na przyjaciół. Krzyczała, ale wiedziała wciąż, że nikt nie odpowie, bo sama pisała tylko ten dział. Wpakowała nogę na półkę i weszła w inny wymiar. 

- nienawidzę was kurwy. 

Mówiła do siebie, pomimo że nie nienawidziła tych kurw. Pomimo kłerty. Nienawidzę kurwa kłerty. Na prawdę. Totalnie. Superowo. Myślę o tej jebanej kłercie rano w południe i wieczorem i jej kurwa nienawidzę. 

Nigigi siedziała w lodówce. Nienawidzę tej kurwy. Nie wiem czy ona nienawidzi kłerty. Czasami się wymieniamy, muszę się jej spytać czy to ja jej nienawidzę czy ona. Nigigi też mnie pewnie nienawidzi. 

Nagle ta psychopatka zaczęła nucić randomowe piosenki z memów. Nienawidzę kłerty. Otworzyłam parapet. Wrzuciłam kłertę z mojej głowy na parapet i poszłam zjeść obiad. Nienawidzę obiadu. Oh, nagle zaczęłam marznąć w lodówce. Część Ola, wiem że to czytasz. Może i ktoś poza Olą, ale wątpię. Pewnie nie wiesz kim jest kłerta, oraz o co tu chodzi. Chyba że wiesz kim jest Kłerta, wtedy jesteś w złym miejscu. Ić. 

Lubię CIĘ. Zapomnijmy o tej małej kurwie Kłercie. Nienawidzę. 

- zimno mi - rzekła Nigigi wychodząc z lodówki, potem spadając do piwnicy, której nie ma. 

Bo tak na prawdę - 

Nieważne 

Otworzyłam parapetWhere stories live. Discover now