:vc

15 0 1
                                    

Otworzyłam parapet 

Meme review 


W szufladzie można znaleźć wszystko czego się zapragnie jeśli wiesz czego pragniesz i kupisz to żeby wsadzić to w szufladę, tak wygląda życie i tak powinno się żyć. Moją ciocia rośnie ziemniaki i sprzedaje świeczki o zapachu twojego ducha wewnętrznej głupoty za darmo, śmierdzi ale jaro. Ale maniana! 

Jeśli jakiś gościu napisał piosenkę o kotku który wlazł na płot to Ty możesz zrobić wszystko. To może trochę inny dział bo mam dużo pytań! Kto napisał "wlazł kotek na plotek"? To kobieta czy mężczyzna? Coś innego? Żyje czy nie? Miał kotka? Czy miał płot? Czy jego sąsiedzi słyszeli krzyki jego żony kiedy ten miał ciężki dzień w pracy i wracał pijany do domu? Oh wait, I assumed the gender. Ale w sumie to działa w jakąkolwiek stronę więc whatever. Muszę wstać o 6:00? Czy szkoła to tylko wymysł społeczeństwa? Z jakiego makaronu mogą być stworzone marchewki? Jakie kapcie mają najlepsze tarcie na twojej twarzy? Czy jogurt może przeciągnąć szpary czasu w nieegzystencję? 

Jest rano, moja twarz wsiąka w poduszkę niczym siki i soki fafika na środku drogi. Fasolka wyrasta z pól powodując szybki obrót mojej głowy na 360°. Anastazja? Tak, to moja papryka. Dupa wyrasta w stronę płonących gwiazd, znajdujących się w przysłowiowym niebie.  Moje kości się rozciągają a ja, zwijam się wewnętrznie w kulkę niczym kartka papieru toaletowego podczas gównoburzy. Czas wstać do szkoły, ale może najpierw na podłogę, muszę się jeszcze wcisnąć w bawełnę i inne odzienie materiałowe. Kiedy dorosnę będę nosić torebki do śmieci żeby być eko. Moje oko unosi się by ujrzeć pałace światła egzotermicznego zjawiska. Jest ono bardzo spopularoyzowane z jakiegoś powodu. Nagle przypominają mi się rzeczy i tak jakbym chciała powiedzieć że mi się nie chce wstać to tak na prawdę chce mi się po prostu płakać. Czuję plastik w dłoni i zaczynam bić biceps mojego kurczaka. Zrywam firankę spadając pośpiesznie w otchłań pomiędzy ścianami a miękkim łożem, spadając do piwnicy, której faktycznie, nie można potwierdzić w żaden sposób istnienia. Krzyk! Dobranoc. 

Tak oto wygląda pierwszy dzień po przebudzeniu do szkoły. 

Ha ha, kwa. 

Otworzyłam parapetWhere stories live. Discover now