Mamo,
widziałem dziś na basenie dziewczynę, ale ona nie była taka jak reszta, była inna. Ubrana była w obcisłe jeansy, sweter i converse'y bez żadnego kostiumu kąpielowego w palące słońce. Zapisywała coś w skórzanym dzienniku. Ale nie moę zrozumieć dlaczego ze wszystkich miejsc wybrała właśnie to na pisanie. To jest basen, ona nawet nie pływa.
Kiedy już się przebrałem, zobaczyłem ją obok drzewa, szlochającą. Chciałem z nią porozmawiać, uspokoić ją, ale nie mogłem. Nie wiedziałem jak, a widok jej płaczącej poszatkował moje bolące srce na jeszcze mniejsze kawałki.
~Niall