Chapter 1

685 55 109
                                    

- A więc.. To by było już na tyle! Ze mną był Angular, trzymajcie się i cześć! - pożegnałem się z widzami jednocześnie wyłączając nagrywanie.

- Wyszło świetnie. Kiedy to wstawisz? - spytał Arek.

- Jutro, dzisiaj leci wszechstronna. A tak zmieniając temat, to mam do ciebie pytanie - powiedziałem.

- Tak? - spytał Arek.

- Masz jakieś plany na wakacje? - spytałem go. Dzisiaj zaczynał się lipiec. Wszyscy będą mieć więcej czasu wolnego.. A ja chciałbym spędzić go z moim najlepszym przyjacielem. Tia.. Przyjacielem.. Czasem czuję że to jednak coś więcej. Nie zakochałem się w nim, czy coś.. Bardziej zauroczyłem, a to różnica.

- Nie.. Nie za bardzo, a co? - odpowiedział.

- A no wiesz..

- Dobra, dobra. Znam cię zbyt dobrze. Za dwa dni u ciebie? - przerwał mi. Uśmiechnąłem się na jego słowa. Czasem serio wydaje mi się że on ma jakieś magiczne zdolności czytania w myślach. A zwłaszcza w moich myślach.

- Okej, bez problemu - zgodziłem się.

- Dobra, to jesteśmy umówieni. Muszę lecieć, narazie stary! - pożegnał się ze mną.

- Narazie! - pożegnałem się.

Potem wyłączyłem komputer i rozejrzałem się po mieszkaniu. Trzeba tu ogarnąć. No.. Nie ma może takiego syfu jak w bazie - a uwierzcie że tam jest totalna masakra - ale jednak wypada trochę posprzątać. No to do roboty!

~~~~~~~~~

Sprzątałem aktualnie swój pokój i pod łóżkiem znalazłem coś ciekawego. Mój pamiętnik! Sprzed.. Czterech lat! Otworzyłem go na pierwszej lepszej stronie i przeczytałem:

Siema pamiętnik!
Ale dzisiaj loche widziaaałeeeem...! Brałbym ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No to do napisania! Elo!!

O mój boże.. Ja serio taki byłem?.. Ehh.. No nic! Młodzieńcze lata.. Hormony i te sprawy.. No i wtedy byłem w stu procetnach hetero. A teraz?.. Nie wiem. Sam nie jestem pewien. Wciąż niby podobają mi się dziewczyny, a do chłopaków mnie nie ciągnie. Jedynie do Arka.. Więc chyba nie mogę stwierdzić że jestem bi.
Ajj zamyśliłem się. Wracam do pracy!

~~~~~~~~~~

Gdy dom wyglądał już w miarę jak należy, postanowiłem sprawdzić social media. Na instagramie nic, tylko znowu pooznaczali mnie w setkach różnych postów. Na facebooku nie inaczej.. Za to na messengerze zobaczyłem wiadomość od.. Arka! Czym prędzej wszedłem w konwersację.

Angulareczek😏
Siema

Angulareczek😏
Ej bo tak ogarnąłem że w sumie to nie ustaliliśmy godziny mojego przyjazdu XDD

Roxu_Koxu😏
Ej no xD

Angulareczek😏
Może być jakoś tak rano? O 10 na przykład?

Roxu_Koxu😏
Ok

Roxu_Koxu😏
👍

Angulareczek😏
To pa 😁

Roxu_Koxu😏
Pa 😉

Okej, za dwa dni o dziesiątej rano będzie tu Arek. Czy muszę zrobić coś jeszcze przed jego przyjazdem? Chyba..
Potruchtałem do kuchni i zajrzałem do lodówki. Jak to na YouTubera przystało, samo masło i dżem. Chyba trzeba zrobić małe zakupy..

Pojechałem więc samochodem do sklepu zwanego biedronką.. Nie no.. Do Stokrotki, co wy..

Postanowiłem kupić jakieś czipsy i napoje gazowane. Bo co innego? Zgarnąłem z półek to co chciałem i zmierzałem w stronę kasy. Tam zrobiłem w tył zwrot. Niestety.. Nie udało mi się uciec przed maszkarą.

- Michaaaał!! - pisnęła dziewczyna. Pewnie zastanawiacie się teraz kto to jest. Otóż jest to moja była, Ola. Zerwałem z nią jakieś.. No będzie ze trzy lata temu. Zrobiłem to, bo ona.. Ma pewną obsesję na moim punkcie. To nie jest normalne, serio.

- Ola.. - powiedziałem bez entuzjazmu.

- Co ty tu robisz?? O mój Boże to musi być przeznaczenie!! Daj buziaczka! - wykrzyczała dziewczyna i rzuciła mi się na szyję, aby mnie pocałować. Naszczęście udało mi się uchylić i uniknąć tego nieszczęścia. Bez słowa poszedłem do kasy. Musiałem jak najszybciej wyjść z tego sklepu.

- Co kupujesz? - spytała Ola idąc za mną. Nie odpowiedziałem jej. Położyłem rzeczy na taśmie a te powoli sunęły w stronę kasy.

- O jejku!! Uwielbiam te czipsy!! To dla mnie?? Dziękuję! Nie trzeba było!! - piszczała blondynka.

- Proszę panią, proszę zachowywać się ciszej. Inaczej będę musiała wyrzucić panią ze sklepu - upomniała ją kasjerka. Ola miała ją totalnie gdzieś.

- Kocham cię Michał! A teraz pojedziemy do ciebie!! I będziemy się przytulać oglądając film!! I będziemy się co chwilę całować!! - krzyczała.

- Dość tego! Ochrona! - krzyknęła zdenerwowana kasjerka. Waszym zdaniem też one zawsze się tak łatwo denerwują? Moim zdaniem tak, ale teraz w pełni się z nią zgadzałem. Jakiś wyższy facet właśnie wyprowadzał Olę ze sklepu. Nawiedzony człowiek..

Hej!
Totalnie nie wiedziałam co napisać w pierwszym rozdziale xD
No ale trzeba jakoś zebrać ich w jednym miejscu i ja wtedy będę wiedziała co i jak :>

Aha, i zapomniałam wcześniej dodać że w mojej książce Rox i Angular są singlami.

I nie mam nic do Oli xD

Słowa - 728
~Kicialka

Do Czego To Doszło?..//RxAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz