Rozdział 9

135 15 4
                                    

Wróciłem do domu. Dziś mnie chyba nikt nie obserwował. Nagle wiadomość:

Na-La: Dobrze jeszcze tylko dwie misje. Przygotuj się na wizytę u psychiatry. Hahaha

MaTt: Co?

Następnego dnia.

Obudzony przez brzęczący telefon wstałem i odczytałem treść mojej dzisiejszej misji.

Na-La: Pójdziesz do psychiatry powiesz że chciałeś się zabić i potrzebujesz pomocy. On ma ci zaproponować tabletki. Bardzo silne. Masz czas na dostarczenie leków do 12:00 jutro w parku, tam gdzie zawsze.

Nie no jak nie złodziej to niedoszły samobójca. Nie mam wyjścia idę do najtańszego psychiatry jakiego widziałem w moim mieście. Wizytę mam już dziś czyli leki zdobędę. Poszedłem. Na początku dziwnie się na mnie patrzył lecz gdy zacząłem się szamotać i krzyczeć to szybko przepisał mi te leki. Nawet dał mi na nie. Dobry człowiek. Napisałem do niej:

MaTt: Mam leki

Na-La: Przynieś je

Zaniosłem paczuszkę na plac i odszedłem

POV Nela

Jestem bliska zabicia go jeszcze tylko jutro i zniszczę mu życie tak jak on zniszczył je mi.

Zemsta✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz