Rozdział 10

139 14 4
                                    

POV Matt

Mam nadzieje że to już na serio będzie ostatnie zadanie. Nie wiem co ona planuje. Po co jej był laptop, biżuteria, 20 000tys. zł , czy też te leki. Co ona chce się zabić? Moment nie ona się nie zabije za bardzo pragnie zemsty. Ostatnia wiadomość z misją została wysłana kilka minut temu ale nie wiem czy chcę wiedzieć co tam jest. No trudno trzeba.

Na-La: Hejka to już ostatnie twoje zadanie, lecz pamiętaj jak coś pójdzie nie tak to wszystko co zrobiłeś dostanie policja. Więc tak: Dziś 15:00 się spotkamy w parku na placu zabaw, nie powiem jak wyglądam. Ja pierwsza podejdę.

Jest już piętnasta stoję przy placu i czekam na nią. Boję się tego spotkania nie wiem do czego do końca jest zdolna. O boże jakaś dziewczyna do mnie podchodzi.

- Cześć, widzę że stosujesz się do moich zasad. Czeka cię nagroda a zarazem kara. Twoim ostatnim zadaniem jest porwanie dziecka z tego placu zabaw. Jak ci się to uda zostawię cię w spokoju. Lecz jak ktoś cię przyłapie to policja dowie się o wszystkich twoich przewinieniach.

- Ale tu jest tyle ludzi. Nie uda mi się.

- Jak chcesz jeden przycisk i wszystko jest na policji.

- Nie zrobię tego. Nie jestem takim potworem by dzieci porywać.

- Postaw się w po mojej stronie, ja nigdy się nie bawiłam a jak już mogę to ty wszystko psujesz. Cały ten miesiąc to była zabawa. Tylko ja rozdawałam karty a ty ulegałeś rozkazowi.

- Jesteś chora.

- Wiem, myślisz że po co mi były te leki? Lekarze nie chcieli mi ich przepisać więc posłużyłam się tobą. Więc koniec zabawy złamałeś regulamin, żegnaj.

POV Nela

Jeden przycisk i wszystko jest na policji. Klik i już. Ale jakoś nie mogę. Koniec on mi zrujnował życie ta ja jemu zrujnuje. Koniec wysłane.

POV Matt

Pod wieczór przyszła do mnie policja z dowodami o przestępstwie. Dobrowolnie się im oddałem, nie próbowałem im tłumaczyć że to był szantaż bo by mi nie uwierzyli. Poszedłem z nimi tam dostałem wyrok na pół roku. No cóż za błędy trzeba płacić.

Zemsta✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz