Wtorek

128 8 2
                                    


Dzisiaj miałam na ósmą. I też miałam osiem godzin

Poszłam pod samolot żeby spotkać się z dziewczynami i wraz z nimi iść do szkoły no i tam blabla

Pierwsza była religia. No i jak co każdy wtorek ksiądz chwalił się tym że ma tylko trzy godziny i idzie do domu, ztym swoim słynnym 'AHA'.

Później była historia z tą głupią babą co miała być już 25 lat temu na emeryturze

Następnie była matma, a raczej szkolny apel stypendiowy

HAJS SIĘ ZGADZA, DOSTAŁAM 200 ZŁ B))))

Wróciliśmy jeszcze do sali i się na nas zaczęła drzeć XD

Potem był polski, co pani z pięć razy zmieniała termin omawiania lektury

Piątą lekcją byla biologia, fajna jak zawsze, i pani powiedziała, że zgubiła nasze kartkówki i za to każdy kto pisał ma 5 xd

Poten była wolna lekcja na muzyce

Fizyka poszła gładko

N0 i potem francuski.
Skończyliśmy 15 min przed dzwonkiem bo pani musiała gdzieś wyjść Xd

Także oto mój plan dnia xdd

Nie było nic ciekawego no ale cóż..
Bywa xd

Peace✌️
Bangtanaed

moje bekowe życieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz