Poprostu razem <3 / DxD / HxK

9-

Minęło kilka dni od ostatniego zdarzenia i wpadłem na pomysł

-Kari może zaprosimy do siebie tritsusa,zipka, MWK, sheo czy coś w tym stylu

( MWK bawi i tłucze igz de)

-To dobry pomysł ale wezmę tylko chyba jeża i pogromce kababów

-No to fajnie

-Ale ode mnie się nie oddalasz młoda panno

-Ja nie kłoda nie jestem młoda a ty co kuter jak tam skuter

- Igz de okey. Ale jeszcze poczekasz bo idę na zakupy oks

-  Spoks Sherloku (nie wiem czy dobrze xd)

-pa

-Bayo

///Kari///

Powędrowałem sobie do sklepu po... Chwila tylko wyciągnę listę od Hubisia. O JUZ MAM!

-Mleko
-Płatki
-Krakersy
- Chleb
-Jajka
-Co kolwiek do picia

Hubiś  ;*

Oki doki ( Doki doki FOREVER) jestem w markecie czy tam super gówno mnie to obchodzi ale idę dalej spotkałem kilka fanek dałem im po autografie i zrobiliśmy sobie wspólną fotkę. Kupiłem jeszcze jakieś przekąski i alko.

///Hubi///

Siedzę, chodzę po pokoju, kuchni, łazience, łóżku i po meblach bez Kariego jest nudno niech najlepiej czas się zatrzyma i się wznowi jak Karo wróci położyłem się i machałem nogami. Myślałem, myślałem,myślałem a z myślenia wyrwał mnie pukający Kajoj

-Jej!!!!!

Otworzyłem drzwi i zabrałem mu dwie z czterech siatek zamknąłem drzwi i poszliśmy rozpakowywać zakupy

- Kari a nie musisz przypadkiem zadzwonić do chłopaków

-Nie będą za godzinę a ty księżniczko idziesz  w tym czasie z Ernestem (Nemeczkiem?!) poza dom

-Po co

- Poco to się pachy noco

- No dobra

* PUK PUK PUK * (pukanie level hard)

///Kari///

Usłyszałem pukanie do drzwi więc

- Hubi to chyba Ernest wkładaj buty i leć

-Oki

Pocałowałem go w policzek a on mnie w nos i zacząłem działać.  Hubi jest czasami głupiutki nawet zapomniał o swojej 18.

Hello Old Friends

Dzisiaj taki króciutki ponieważ nie mam z bytnio weny a mam w planach jeszcze 3 książke hihi xd no okej życzę miłego weekendu i

Goodbye Old Friends