6. Zaprzyjaźnić się z wrogiem

357 30 11
                                    

-Uwaga chodźcie do mnie wszyscy! -Krzyknęła Ashira w połowie naszego treningu. Kiedy już podeszliśmy do niej zaczęła mówić. -Przez długi czas rozważałam to, czy powinniście mieć dodatkowe treningi i doszłam do wniosku, że to może się wam przydać. Dlatego powitajcie nową nauczycielkę Akatsuki - Marię. -Po wypowiedzeniu tych słów do sali weszła staruszka, którą spotkaliśmy w lasie. Wszyscy byliśmy zachwyceni tym, że będzie nas uczyła, dlatego naszej radości nie było końca. Podziękowaliśmy zarówno dyrektorcę jak i Marii. Dyrektorka powiedziała, żebyśmy poszli teraz do następnej sali, w której bedziemy uczyć się ze starszą kobietą.

   Kiedy weszliśmy już na salę zobaczyliśmy wiele różnych sprzętów, których nie ma nawet w naszej sali od zielarstwa i eliksirów. Każdy z nas podszedł do stolika i zajęliśmy miejsca, czekając na to, co powie nam Maria.

-Witajcie. Miło mi, że znowu możemy się spotkać. Tak jak wcześniej zauważyliście, każdy z was ma swoje własne stanowisko, jednakże na czas teraźniejszy nie mamy żadnych ziół, przez co nie mogę was niczego nauczyć.

-Kiedy będziemy mieli zioła? Chciałabym jak najwcześniej rozpocząć naukę. -Powiedziała Daria, która uwielbia zielarstwo i wszystko z nim powiązane. Według mnie, to ona jest z nas wszystkich najsilniejsza, jeśli chodzi o tę dziedzinę.

-Zioła będą wtedy, kiedy ja, albo wy zdobedziemy je. Niestety, ale zioła, które bedziemy tutaj używać są bardzo rzadko używane normalnie, dlatego gdybyśmy poprosili kogoś ze szkoły mógłby zastanawiać się, dlaczego potrzebne są nam te zioła w sporych ilosciach, skoro wogóle nie są używane w szkole. Gdyby to sie stało osoba taka nabrałaby podejrzeń, a jak dobrze wiecie jest tu osoba z Yūgure i prawdopodobnie kilka ich szpiegów. Gdyby takie informacje do nich doszły prędzej czy później zorientowaliby się, że Akatsuki to wy. -Powiedziała staruszka swoim jak zwykle spokojnym głosem.

-Czyli dopóki nie zbierzemy odpowiednich ziół i tym podobnym, to nie mamy na razie z panią zajęć? -Zapytałam chcąc upewnić się, czy dobrze zrozumiałam.

-Dokładnie tak. Dlatego jeśli już chcecie, to możecie isć i odpocząć.

-Dobrze, dziękujemy prosze pani. Dowidzenia. -Powiedział Alois, po czym wyszliśmy z sali.

  Kiedy byliśmy na sali treningowej, dyrektorki już nie było. Ciągle jest coś, co nie chce dać mi spokoju. Dlaczego Ashira zostawiła w szkole Zuzie, skoro ona jest we wrogiej organizacji. Myśląc o tym postanowiłam, że pójdę do niej i w końcu się o to zapytam. Powiadomiłam przyjaciół, iż musze coś załatwić u dyrektorki i od razu skierowałam się w stronę jej gabinetu.

  Gdy doszłam do masywnych drzwi zapukałam w nie i po otrzymaniu zgody na wejście przeszłam przez nie. Jak to zrobiłam spotkałam się z wzrokiem pani Griss, który wyrażał zmęczenie i zdziwienie.

-Co cię tu sprowadza Emmo?

-Otóż ciagle zastanawiam się nad jedną rzeczą... Dlaczego pozwoliła pani zostać Zuzi w szkole, skoro jest ona z Yūgure? Przecież, skoro jest wrogiem nie powinniśmy trzymać jej jak najdalej od nas?

-Nie, wręcz przeciwnie. Chciałabym, abyście zbliżyli się do niej.

-Przecież to absurd! Ona jest wrogiem, a nie koleżanką z klasy. Dlaczego mielibyśmy się do niej zbliżać? Przecież to nie ma najmniejszego sensu. -Powiedziałam bardzo zszkowana, ale to, co mi odpowiedziała zszokowało mnie jeszcze bardziej.

-Czyżby? Pozwól, że przedstawie ci to z mojej perspektywy. Zuzanna nie zna waszych tożsamości, dzięki czemu macie nad nią przewagę. Gdyby udało wam się do niej zbliżyć, byłoby duże prawdopodobieńswo, że będziecie mogli przejąć jakieś informacje dotyczace tego, co zamierzają zrobić. Gdyby udało wam się, moglibyśmy zrobić naprawdę wiele. W końcu Akatsuki powstało, aby chronić takich jak ty, a dzieki informacji, które moglibyście zdobyć, udałoby nam się schronić dosć sporo osób z twoim darem, zanim oni zdążą ich zaatakować. Ten plan jest powodem, dla którego zostawiłam ją tutaj udając, że o niczym nie wiem.

  Po tym, co powiedziała zaczęłam jeszcze bardziej ją podziwiać. To niesamowite, że potrafi obmyślić taki plan, w tak krótkim czasie od ataku wroga. Podziękowałam jej za odpowiedź, a ona powiedziała, że więcej szczegółów tego planu opowie jutro na treningu. Po wymianie jeszcze kilku sentencji pożegnałam się z dryektorką i wyszłam z gabinetu kierując sie w stronę mojego pokoju. Coś czuje, że ten rok bedzie chwalebny dla Akatsuki.

~~~~~~~~~~

Zgadnijcie, kto wrócił! Ta... Bardzo Was przepraszam, za moją nieobecność. Postaram się częściej coś pisać, ale nie obiecuje, że to mi się uda. Już wcześniej miałam taki zamiar, ale niestety miałam dużo na głowie i nie udało mi sie... A teraz z racji tego, że nikt nie sprawdza mojej tablicy chciałam Was poinformować, że z okazji 100 obserwujących utworzyłam grupę na facebook'u. Nazywa sie ona „Kochani Prześladowcy <3”. Ta grupa będzie głównie polegała na integracji, czyli wiecie, pisanie ze sobą, zadawanie pytań, wstawianie rysunków/zdjęć itp, itd. Serdecznie Was zapraszam.
Bayo~

Akademia Żywiołowa 2 - Wojna ŻywiołówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz