- Jezu, Kuba nic Ci nie jest?! Jak się czujesz? - zapytałaś
- Lenka, tak się cieszę że Cię widzę.
- Jak to się stało?
- Sam nie wiem, lekarze powinni powiedzieć Ci więcej.
- Okej, zaraz wracam. - powiedziałaś całując środkowego w policzek
***
- Dobra już mniej więcej wszystko wiem. - powiedziałaś wchodząc do sali - Potrzebujesz czegoś? - zapytałaś
- Ty mi wystarczysz. - odpowiedział - Dziękuje, że przyjechałaś, myślałem że nie chcesz mnie widzieć.
- Bo prawda jest taka, że nie za bardzo mam ochotę, ale kocham Cię i nie mogłabym Cię zostawić, nie w takim momencie.
- Jesteś aniołem, nie człowiekiem. - odpowiedział przyciągając mnie w swoją stronę - Kocham Cie i przepraszam jeszcze raz. - odparł, a następnie zostawił mokry ślad na twoich ustach
- Ale to nie oznacza, że Ci wybaczyłam. - oznajmiłaś
- Jasne, rozumiem. - powiedział
- Yy zauważyłaś mnie w ogóle? - spytał Muzaj
- Ojeju przeprasam haha. - powiedziałaś, po czym podeszłaś do chłopak i przytuliłaś go na powitanie.
- To co stary, ja pojadę do waszego mieszkania po pare twoich rzeczy i podrzucę Ci je jakoś później. Nie wiem czy dzisiaj, czy jutro. W każdym razie do zobaczenia! - powiedział opuszczając salę.
- Chcesz żebym została? - spytałaś
- Żartujesz? Oczywiście, że tak. - odpowiedział - Tylko nie jestem pewien, czy można. Zresztą zaraz się zapytam.
- Siostro? - zapytał
- Tak proszę Pana? - odpowiedziała niewysoka starsza kobieta
- Czy moja narzeczona mogłaby zostać ze mną na noc?
- Jasne, tylko musiałby za to zapłacić 15 zł, za każdą przespaną noc.
- Oczywiście, rozumiem. Dziękuje za informację. - odpowiedział
- Słuchaj Lenuś, zostajesz a ja zapłacę za wszystkie noce jakie będę musiał tu spędzić.
- Chwila, skąd ta pewność że zostanę na wszystkie?
- Bo mnie kochasz? haha
- Przegłosowane. - odparłaś - Nie zapominaj jednak, że wciąż jestem obrażona!
- Nie zapominam Skarbie, nie zapominam.
PERSPEKTYWA KOCHANOWSKIEGO
- Jezu, Kuba nic Ci nie jest?! Jak się czujesz? - zapytała twoja narzeczona
- Lenka, tak się cieszę że Cię widzę. - odpowiedziałeś
- Jak to się stało?
- Sam nie wiem, lekarze powinni powiedzieć Ci więcej.
- Okej, zaraz wracam. - powiedziała całując Cię w policzek
- Hej Stary! - usłyszałeś głos swojego najlepszego przyjaciela - Jak się czujesz?
- Hej Maciek, całkiem nieźle jak na połamane żebra, nogę oraz wstrząs mózgu.
- Uu to aż tak poważnie? - zapytał
- Czy ja wiem, czy tak poważnie? Zawsze mogło być gorzej, nie?
- Niby tak.
- Dobra już mniej więcej wszystko wiem. - powiedziała Lena wchodząc do sali - Potrzebujesz czegoś? - zapytała
- Ty mi wystarczysz. - odpowiedziałeś - Dziękuje, że przyjechałaś, myślałem że nie chcesz mnie widzieć.
- Bo prawda jest taka, że nie za bardzo mam ochotę, ale kocham Cię i nie mogłabym Cię zostawić, nie w takim momencie.
- Jesteś aniołem, nie człowiekiem. - odpowiedziałeś przyciągając ją w swoją stronę - Kocham Cie i przepraszam jeszcze raz. - odparłeś, a następnie pocałowałeś dziewczynę
- Ale to nie oznacza, że Ci wybaczyłam. - odpowiedziała
- Jasne, rozumiem. - odparłeś
- Yy zauważyłaś mnie w ogóle? - spytał Muzaj
- Ojeju przeprasam haha. - powiedziała dziewczyna, po czym podeszła do chłopak i przytuliła go na powitanie.
- To co stary, ja pojadę do waszego mieszkania po pare twoich rzeczy i podrzucę Ci je jakoś później. Nie wiem czy dzisiaj, czy jutro. W każdym razie do zobaczenia! - powiedział opuszczając salę.
- Chcesz żebym została? - spytała
- Żartujesz? Oczywiście, że tak. - odpowiedziałeś - Tylko nie jestem pewien, czy można. Zresztą zaraz się zapytam.
- Siostro? - zapytałeś
- Tak proszę Pana? - odpowiedziała niewysoka, starsza kobieta
- Czy moja narzeczona mogłaby zostać ze mną na noc?
- Jasne, tylko musiałby za to zapłacić 15 zł, za każdą przespaną noc.
- Oczywiście, rozumiem. Dziękuje za informację. - odpowiedziałeś
- Słuchaj Lenuś, zostajesz a ja zapłacę za wszystkie noce jakie będę musiał tu spędzić.
- Chwila, skąd ta pewność że zostanę na wszystkie?
- Bo mnie kochasz? haha
- Przegłosowane. - odpowiedziała Lena - Nie zapominaj jednak, że wciąż jestem obrażona!
- Nie zapominam Skarbie, nie zapominam...
Witam serdecznie!
Łapcie kolejny rozdział! Mam nadzieję, że Wam się spodoba, no i zachęcam do oceniania go w komentarzach!
Do następnego!- pozdrawiam Kochanowska ❤
CZYTASZ
Following happiness / Kuba Kochanowski
Teen Fictionhistoria opowiada o parze zakochanch ludzi. Co jeśli pewnego dnia ich miłość będzie wystawiona próbie? okładkę robiła najwspanialsza _jordan_vc ❤