Pierwsze spotkanie cz. 2

1.3K 42 7
                                    

☔Mycroft - Jak co dzień w twojej cukierni przyjmowała masę zamówień. Oczywiście szczyciłaś się mianem "Najlepszej piekarni w mieście"

Przyjmowałaś właśnie ostatnie zamówienie na dziś, lecz do cukierni wpadł jak burza dość wysoki mężczyzna ubrany bardzo elegancko.

Oczywiście wiedziałaś kim jest ten człowiek i szczerze się zdziwiłaś, co głowa Brytyjskiego rządu robi w twojej pracy.

- Witam - przywitałaś się grzecznie - co podać?

- Dobry wieczór, poproszę trzy pączki z marmoladą, do tego jeszcze dwa kawałki sernika - powiedział.

Nałożyłaś na talerz papierowy i włożyłaś zamówienie do biało-złotej torby.

- Należy się dwanaście funtów.

- Mężczyzna podał wyłączoną kwotę i w wielkim pośpiechu wyszedł z cukierni.

Nawet nie zdążyłaś się pożegnać. Trochę to było, dziwne

🍪Greg - Rozmawiałaś właśnie z Molly gdy drzwi się otworzyły z takim impetem, że aż podskoczyłaś na krześle. Do pomieszczenia wszedł nie za wysoki mężczyzna z siwiejącymi włosami. Już chciałaś zwrócić uwagę, że tu, nie można wchodzić, lecz zobaczyłaś odznakę policyjną i już wiedziałaś o co chodzi.

- Dzień dobry Molly - zwrócił się do kobiety. Po chwili popatrzył także na ciebie - A my się chyba jeszce nie znamy. Gregory Lestrade.

Uścisnęliśmy sobie ręce z lekkimi uśmiechami.

- [T.I][T.N]

***

Jeśli chcielibyście jakieś specjalne tematy to proszę pisać w kom. ❤

Mam nadzieję że się spodoba, ponieważ nic nie miałam siły wymyśleć tylko dlatego, że mam gorączkę i zdycham xD
Do następnego ❤

Sherlock Preferencje I ImagifyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz