Nino: Ja chcę rozwód, teraz
Nino: Ja brałem ją piękną i chudą...
Gabriel Agrest: A chcesz ją oddać grubą i tłustą, rozumiem, to naturalne
Alya: Nieprawda, jestem FIT
Nino: Tak. Fajna i Tłusta
Kociara: Ej, to ja tu jestem ta wredna!
Gabriel Agrest: Sorry młoda, ale Valpina robi to lepiej.
Valpina: Nieprawda, ja tu tylko sprzątam.
Zoofil: Możesz zacząć od mojego pokoju.
Kociara: A co, chcesz mnie zaprosić? Dla mnie romantycznie jest w każdych warunkach.
Valpina: To widać.
Zoofil: Nie, zgubiłem Plagga i...
Hotka kotka: Kogo?
Gabriel Agrest: No właśnie?
Zoofil: Nieważne
Kociara: Wszystkie słowa wypływające z twoich ust są wartościowe. Są jak miód na moje serce.
Zoofil: To ty je masz?
Valpina: To ja może zmienię temat.
Valpina: Co z tą ciążą?
Alya: Jaką ciążą?
Nino: Spożywczą, bo do innej się nie nadajesz.
Alya: On obniża moją samoocenę, popadnę w depresję.
Gabriel Agrest: Ja cię pocieszę.
Zoofil: A ja się zabiję.
Gabriel Agrest: Czy to jest ten sławny czarny humor, którego zupełnie nie rozumiem.
Valpina: Tak. Z tym czarnym marszem jest jak z nogami, nie każdy to ma...
Nino: Ten poziom mnie obraża.
Gabriel Agrest: To raczej ty jego.
Kociara: No właśnie, skoro jest tutaj mój kochany, to poziom sięga gwiazd i jeszcze wyżej.
Hotka kotka: Muszę się zgodzić, choć serce mi pęka
Valpina: I drży mi ręka
Valpina: STOP! Czy one się właśnie ze sobą zgodziły?
Zoofil: @Hotkakotka czy ty jesteś chora
Hotka kotka: Możliwe
Nino: Nie przejmuj się Alya też. Na głowę
Valpina: To świetnie do siebie pasujecie.
Valipna: Do waszego duo jeszcze Chloe by pasowała. Co powiecie na trójkącik?
Alya: Po moim trupie
Valpina: To się da załatwić
Gabriel Agrest: Ale to wtedy nie będzie już trójkąt
Kociara: To przyłączymy Adriena.
Gabriel Agrest: Liczyłem, że to mnie zaproponujesz.
Valpina: Nadzieja matką głupich.
Nino: To wychodzi na to, że jesteście rodzeństwem.
Kociara: O nie! Nie mogę być ciocią Adriena!
Hotka kotka: O tak! Tańczę taniec zwycięstwa.
Valpina: Ja się naprawdę cieszę, że tego nie widzę.
Zoofil: Bo nic nie może się równać z moimi kocimi ruchami, a ty, kiedy je widziałaś, to się przyzwyczaiłaś do wyższych standardów.
Valpiny: Tak... Z parteru spadłabym do piwnicy...
Nino: Alyo, kochanie
Valpina: Teraz to kochanie
Nino: To co było w moim plecaku to nie cukierki, tylko tabletki na przeczyszczenie.
Alya: Teraz mi to mówisz.
Nino: A co? Zeżarłaś wszystkie?
Alya: Nie trzyma się leków w torebce po miętuskach.
Gabriel Agrest: A to nie poznałaś po kolorze?
Nino: To damska daltonistka
Nino: Co nie zmienia faktu, że jej tak bardzo dobrze
Valpina: Ale przecież ona nosi w sobie wasze dzieci
Nino: Nie twoja fenoloftaleina ty ruda świrusko. Nie ma żadnych dzieci. To tłuszcz.
Kociara: I bardzo dobrze.
Kociara: Mielibyście brzydkie dzieci. Nie to co ja i Adrien.
Gabriel Agrest: On nie będzie miał dzieci. Nie stać nas
Hotka kotka: Jak to?
Gabriel Agrest: Normalnie.
Zoofil: Ale ja chcę mieć dzieci
Gabriel Agrest: A rodzeństwo ci nie wystarczy?
CZYTASZ
Książe na szpilkach czyli Miraculum czat
FanfictionAlya zakłada grupę i... no sami zobaczycie. Miało być zabawni, a wyszło... sami ocencie