Alya: Jak już emocje opadły, to ja zapraszam na takie małe, kulturalne spotkanko u Nino.
Gabriel Agrest: Jak kulturalne to czuję się zaproszony. Muszę pokazać światu moje czerwone gacie.
Zoofil: Chyba zaraz się popłaczę.
Gabriel Agrest: Ponieważ?
Zoofil: Kroję czerwoną cebulę.
Volpina: To ty znasz takie miejsce jak kuchnia?
Zoofil: No ba! Mam wiele ukrytych talentów.
Volpina: Szczególnie ukrytych.
Marinett: Nie prawda. On ma same zalety.
Użytkownik Volpina zmienił
Nazwę użytkownika Marinett na hotka kotkaHotka kotka: Awww! I love them.
Nathaniel: Ich liebie dich.
Zoofil: Odpierwiastkuj się od niej.
Zoofil: Bo jak ci oczy wydrapię...
Chloe: O! Kotek z pazurkiem. Mrr...
Użytkownik Volpina zmienił nazwę użytkownika Chloe na Kociara
Kociara: Kici, kici, miau, miau
Hotka kotka: Tak miły mówił mi...
Alya: To nie ja byłam Ewą!!!
Volpina: Bo to tak bardzo było na temat.
Alya: A żebyś wiedziała. Nino oskarża mnie o zjedzenie kilograma tortu.
Alya: Jak ja go nawet nie widziałam.
Nino: Bo tak szybko go pożerałaś.
Nino: Najpierw pochłania miliard kalorii, a potem się dziwi, że jej się dupa w spodnie nie mieści i ma fałdki nawet tam, gdzie fałdek być niepowinno.
Nino: O Bożenko i Ryszardzie!
Nino: Mam pustą lodówkę.
Gabriel Agrest: Jako specjalista stwierdzam, że twoja loszka jest w stanie błogosławionym. Będziesz pan ojcem.
Alya: Co? Nie? Chyba...
Nino: Zrób test ciążowy.
Nino: I przestań żreć te wafle!
Nino: Za chwilę będziesz wyglądała jak szafa trzydrzwiowa.
Volpina: Żeby tylko trzydrzwiowa.
Alya: Przecież powiedziałeś, że wolisz puszyste.
Nino: No tak, tylko że za chwilę zgubię się w twoich fałdach.
Volpina: Jak bym mogła prosić, to bez szczegółów.
Kociara: Popieram.
Kociara: A nie, powiedział to ten cholerny lis. Możecie kontynuować.
Hotka Kotka: A gdzie mój kiciuś. Coś taki milczący...
Zoofil: Jestem obrażony, bo mój tata nie chce mi opowiedzieć bajki.
Volpina: Zawsze byłeś okropnym ojcem, ale teraz cwelu przesadziłeś.
Gabriel Agrest: Sorry moje koty, ale life is brutal.
Nino: Zgadzam się.
Nino: Alya stoi na parapecie i drze się, trzymając w dłoni mega paczkę chipsów w jednej ręcę i duży kawał piernika w drugiej.
Volpina: A co śpiewa?
Nino: Mój jest ten kawałek piernika. Nieeech mnie ktoś po bzyka...
Gabriel Agrest: Ja mogę.
Zoofil: Chyba żartujesz. To podchodzi pod pedofilstwo!
Gabriel Agrest: Bez przesady. W reklamie mówili, że mam tyle lat na ile wyglądam.
Volpina: Świetnie się pan trzyma jak na emeryta.
Gabriel Agrest: Poczekaj, jak dostaniesz w łeb...
Alya: To jest groźba karalna.
Nino: Karalne powinno być to, gdy ktoś zakłada miniówkę, a ma nogi jak kolumny Zygmunta...
CZYTASZ
Książe na szpilkach czyli Miraculum czat
FanficAlya zakłada grupę i... no sami zobaczycie. Miało być zabawni, a wyszło... sami ocencie