MIN YOONGI
Dzień jak dzień. Chłopak wstał rano, ogarnął się i wyszedł do firmy. Skończyły się dwa dni wolnego, więc znów chłopak został zawalony ćwiczeniami i treningami. Ich budynek znajduję się koło innych wielkich budynków, oraz mniejszych i przytulnych kawiarenek, cukierni i sklepów. Ogólnie cała ulica jest spokojna, z każdego sklepu wylatuje całkiem inna muzyka co dodaje urokowi tej dzielnicy. Mówiąc spokojna dzielnica ma namyśli to, że tutaj nie kręcą się żadne paparazzi i fanki. Może iść spokojnie do firmy, bo wie że nic tutaj się nie wydarzy, a sam Big Hit nie jest jakoś dobrze znany. Po drodze jak co dzień wstąpił do swojej ulubionej kawiarenki po ulubione ciastko i kawę. Po drodze cały czas myślał jak znaleźć kogoś do pracy i co odpisać tej dziewczynie. Głupio mu było ją tak zostawić bez wyjaśnień, więc w sumie odważył się napisać.
To chyba najprostsze i najmądrzejsze co mógł wtedy napisać. Schował telefon do kieszeni i jak zwykle ustawił się w trochę za długiej kolejce. Była godzina ranna więc to normalne, ale zazwyczaj kiedy on przychodzi, a przychodzi tutaj od pół roku, codziennie o tej samej godzinie, zazwyczaj są dwie osoby i szybko wychodzi, ale nie dziś. Czekał może z 10 minut, o 10 minut za dużo, ponieważ jego szef już dzwonił że jest spóźniony, ale przecież nie odmówi sobie kawy. Kiedy nareszcie nastała jego kolej, rzucił tylko "to co zawsze", ale zamiast słynnego "dobrze" usłyszał "czyli?" Spojrzał się z nad czapki na dziewczynę, na jego oko, była młodsza od niego, może między 17 a 19. Zmierzył ją wzrokiem, nigdy jej tutaj nie widział, więc domyślił się, że to był jej pierwszy dzień. Kiedy ona wyczekiwała jego zamówienia, on mógł zobaczyć jej piękną figurę, która była podkreślona przez biały t-shirt i króciutką spódniczkę wraz z jeszcze krótszym fartuszkiem. Uśmiechnął się głupio i powiedział co chce. Kiedy wziął swoje zamówienie i zapłacił, odchodząc widział jak sprząta stoliki, więc lekkim krokiem podszedł do niej od tyłu, zbliżając się do jej ucha, szepnął:
-Lepiej dla ciebie będzie żebyś zapamiętała moje zamówienie i moją twarz, bo przychodzę tutaj codziennie o tej samej porze, a dziś jestem spóźniony o 20 minut, przez ciebie, ale nie martw się dziś tobie wybaczę, ale później już nie.
Dziewczyna w lekkim szoku odwróciła się w jego stronę, chyba wciąż nie mogła uwierzyć w to co się stało w jej pierwszym dniu, a jej serce tak łomotało ale starała się uspokoić i nie pokazywać tego że jednak trochę się przestraszyła, ale mimowolnie kiwnęła głową na znak zrozumienia, na co chłopak lekko się uśmiechnął i na do widzenia, rzucił jeszcze:
-Pyszna kawa jak zawsze!
I wyszedł, ale w jego głowie działał już szatański plan, bo właśnie jego intuicja podpowiedziała mu, że to właśnie ona będzie idealnie pasować do niego jako jego wizażystka. Problem polegał na tym, jak ją przekonać żeby się zgodziła skoro go nie zna, a on biedny ma czas do środy?
♥️
CZYTASZ
dangerous life | MIN YOONGI +18
Teen Fiction"dangerous life | MIN YOONGI +18" opowiada o zwykłej dziewczynie mieszkającej gdzieś w centrum miasta Seul, która jest w ostatniej klasie liceum i ma ogromny talent który pokazuje w internecie, jest i on, Min Yoongi, który szuka wizażystki od zaraz...