Autor~~Bardzo przepraszam, że zapomniałam naszej nadziejce hehe.
Huśtałaś się na huśtawce w parku, gdy zobaczyłaś grupę przyjaciół śmiejących się z siebie nawzajem. Wypatrzyłaś najładniejszego z nich ( o czym ty bredzisz?! Przecież księżniczka Jin jest naiładniejsza!! xD). Przez dłuższy czas się na niego gapiłaś nie świadomie . Gdy się on odwrócił, spanikowałaś i spadłaś z huśtawki. Zmartwiony, brunet podszedł do ciebie.
-Czesć haha, jesteś okay?
-Chyba tak, dzięki
Chłopak, podał ci rękę i cię podciągnął do góry. Przedstawił się jako J-hope lub twoja nadziejka hehe. Poprosił cię o numer a następnie uciekł do reszty robiąc serduszka jak biegł żeby dogonić ich.