Siemanko pingwinki! Dzisiaj taki one shocik na zamówienie pewnej osóbki. Wiem że jak to przeczyta poćwiartuje mnie i spali, dlatego proszę aby każdy pod tym jak to przeczyta wstawił komentarz z ❤️
Nie przedłużając zapraszam do czytania:
Tsunami x reader
(TI) twoje imie
(KW) kolor wlosow(twój)Pov. TI
Usłyszałam dzwonek do drzwi. Jednak ziignorowałam to, co było moim błędem. Usłyszałam przekręcanie kluczy. Rodzice wyjechali na tydzień na jakąś delegacje więc to nie oni. Nie znana mi osoba weszła mi do domu. Lekko podniosłam głowę i spojrzałam na postać
- Jak ja cie nienawidzę i jakim prawem masz klucze do mojego domu? Hm? - powiedziałaś do surfera.
- Tak, tak ja też cie lubię. Wstawaj bo spóźnimy się do- przedwałam mu żucając w jego piękny łeb poduszką.
- Dobranoc!
- Dobra doigrałaś się . -Tsunami przełożył KW przez ramie i poszedł z nią do kuchni. Posadził na krześle i spytał
- Co chcesz na śniadanie?
- So-ahhh- ziewnęłam-be
- Oki czyli jajecznicę.
- Nieeeee.... nie chce .
- Jeśli pójdziesz się ubrać i spakować do szkoły zrobię sobe oki?
Mhm.- wstałam leniwie i poszłam wykonać polecenie. Ubrałam się w( zamiast sandałów sportowe buty)
Umyłem zęby, a włosy uczesałam w kucyka. Spakowałam jakieś zeszytu do plecaka i poszłam gotowa do jadalni. Zasiadłem do stołu i czekałam na mojego wybawcę. Była 7:10. Ja nie wiem o której on wstaje ze zawsze jest gotowy i jeszcze przyjeżdża i pomaga mi to wszystko ogarnąć.
- smacznego - powiedział dając mi talerz z? Jajecznicą. No i jak tu nie zabić człowieka hm??
- Dzięki...
Po zjedzonym śniadaniu wyszliśmy z domu i ruszyliśmy do największego zła na tej ziemi=szkoła.~~Time skip~~
- Dziś! Morze! 15! - krzykną mój najlepszy przyjaciel
- Dobra!
Wróciłam do domu, przebrała się w strój kąpielowy, deskę surfingową i ruszyłam na plaże. Widziałam jak król surfingu zdobywa kolejną fale. Dołączyłam do niego i pływaliśmy tak z dobre 2 godziny. W końcu usiedliśmy na deskach i on spytał
- wybierasz się na wiosenny bal?
- Niewiem. Nikt mnie jeszcze nie zaprosił- odpowiedziałam nie do końca z prawdą. Pytali się mnie już 2 chłopaków ale ja czekam na tego jedynego...
- No wiesz co ?!!! A ja myślałem że jesteśmy już umówieni! - zrobił nadąsane minę po czym się zaśmiał a ja razem z nim.
- No wiesz nie zaprosiłeś mnie jeszcze wiec tak naprawdę mogę pójść z kimś innym- powiedziałam i popchnęła go do wody.
- W takim że razie... powiedział i złapał moja dłoń.- TI czy uczynisz mi ten zaszczyt i pójdziesz ze mną na wiosenny bal?
W odpowiedzi zaczęłam się śmiać. Nigdy w życiu nie uślyszałam żeby mówił tak elegancko.- Tak, pójdę z tobą. - powiedziałam po czym oboje zaczęliśmy się śmiać
- a tak właściwie to kiedy jest ten bal? - tak szczerze to kompletnie zapomniałam o tym.
- Za 3 dni... nie no ty na prawdę zapomniałaś ? Hahaha przecierz ulotki z zaproszeniem na ten bal są w całej szkole.- Ejjjjjjj.... TI mogę dziś u ciebie spac? - powiedział i zrobił słodkie oczka szczeniaczka.
- Ehhh... w porządku. Hmmmm czekaj niech zgadnę. Znowu pokłuciles się z bratem?
- Ughhhh! One jest nie znośny!
- Znam osobę która jest od niego gorsza.
- Tak? A kto to? Może się spotkają?
- Siedzi prze de mną- powiedziałam. Chłopak udawał obrażonego i odrówcił się o de mnie tyłem.
- Ejj... no dobra ja będę się zbierać bo robi się ciemno. Idziesz ze mną czy nie. ?
Ten jak poparzony s
Wstał i razem ruszyliśmy do domu. Po drodze wstąpilismy po jego rzeczy i udaliśmy się do mieszkania. Przegraliśmy się w piżamy i zaczęliśmy oglądać horrory. W pewnym momencie na ekranie telewizora był jumpsceer, a ja jak nie ja wystraszyłam się i odruchowo przytuliłam do Różowowłosego. Tak miną nam wieczór. Chłopak spał w pokoju gościnnym. Rozeszliśmy się. Nie mogłam spac. Co chwile przekrącałam się na inny bok. Gdy była druga w nocy nie wytrzymałam. Wzięłam poduszkę i ruszyłam do mojego surfera. Weszłam do jego pokoju i weszłam pod kołdrę, kładąc się obok niego.
-niech zgadnę nie mogłaś spać, wkurzyła się wiec do mnie przyszłaś, tak?
-Yup, Niewiem co robisz ale tak mi łatwiej zasnąć- powiedziałam
-To chyba przez mój urok osobisty-
-Hahaha- zasmialam się - chciałbyś.
-No dzięki. Rozbudziłaś mnie. Nie zasnę już.
- E tam. Pośpiesz na lekcjach.
- Podziękuj- odrócił soe na drugi bok i był do mnie tyłem.
Tam . Ahhhh- ziewnelam- dobranoc - powiedziałam i udałam się w krainę snów.
Kolejne dzień miną mi spokojnie.
Jutro jest bal a ja nie mam się w co ubrać. Wyuszyłam na mega niebezpieczną misje : zakupy w centrum handlowym. Inaczej mówiąc mój i Tsunamiego największy wróg. Byłam chyba w każdym sklepie. Godziny mijały nieubłaganie. Wreszcie znalazłam tą odpowiednią. Ta sukienka była po prostu idealna. Wróciłam do domu zmęczona. Od razu położyłam się spać.
Sobota. Dzień wiosennego balu. Wstałam wypoczęta. Sprawdziłam godzinę. No oczywiście. Była 12:36. Bal był na 17 więc miałam 4 godziny na przygotowania. Tsunami miał po mnie przyjść o 16:30 wiec spoczko.
Na bal ubrałamDo tego tylko kreski i sportowe buty. Bo
1. W szpilkach bym się zabiła
2. Nie mam szpilek
Gdy usłyszałam dzwonek do drzwi od razu je otworzyłam. W drzwiach staną przystojny chłopak.
- wow. Wyglądasz przepięknie- powiedziałam a ja oblałam się rumieńcem. Pierwszy raz poczułam takie uczycie. Serce waliło jak poparzone.
- D-dziekuje. Ty też wyglądasz nawet dobrze. Ruszyliśmy na bal. Tańczyliśmy rozmawialiśmy. W tym momencie zrozumiałam jak skarb miałam cały czas przy sobie i ze go kocham . W pewnym momencie została pószczony wolny.
- Mogę prosić ? - zapytał
- Oczywiście - powiedziałam. Tsunami pociągną mnie na parkiet . Na początku jedną rękę trzymałam na jego ramieniu a druga była spleciona z jegą, aż do chwili gdy powiedział
- Wiesz od pewnego czasu chciałem ci coś powiedzieć... podobasz mi się.- powiedział. W moich oczach pojawiły się łzy. Zauważył to i otarł mój policzek. Przytuliłam się do niego. Nachyliłam się do jego ucha szepnęła
- Ja też cie kocham- on w odpowiedzi złączył nasze usta w namiętnym pocałunku. Wiem tylko tyle że zapamiętam ten dzień na zawsze.Dobra to mój pierwszy one shocik. Mam nadzieje że wam się podobało. Pod tym rozdziałem możecie składać zamówienia. Ja wybiorę z nich dwa lub jeden i napisz kolejne one shociki.
Bayo moje pingwinki!
I MOŻE do zobaczenia( chyba że zostanę zabicie przez przyjaciółkę)😉🙂
CZYTASZ
Zodiaki Inazuma Eleven [ZAKOŃCZONE]
RandomZodiaki z anime Inazuma Eleven!! Postacie są z Inazuma eleven i Inazuma Japan. [ ZAKOŃCZONE]