Nieoczekiwana zamiana...

155 6 1
                                    

Dzisiaj wstałam o godzinie 07:46, jestem bardzo zmęczona. Zaraz z Matyldą jedziemy do chłopaków. Matylda do mnie przyszła i się mnie zapytała czy może się ze mną zabrać. A więc pojechałyśmy o godzinie 10:00 a z chłopakami byłam umówiona na 10:30, musiałam jeszcze skoczyć do sklepu po jakąś wodę, najlepiej zwykłą. Przyjechałaśmy do  chłopaków, oni tym czasem sobie śpiewali a gdy nas zobaczyli od razu przestali. Matylda się zapytała czy może pograć na perkusji, pozwolili. Chłopacy byli zadziwieni pięknym graniem Matyldy i ją także przyjęli, zaniemówiła. Parę minut później zaczęliśmy śpiewać i grać. Matylda siedziała obok, ponieważ nie miała własnej perkusji, zostawiła ją w domu. Na następny koncert Matylda już z nami grała, przyszły nas zobaczyć Magda z Lucyną. Lucyna zakochała się w Wojtku i od razu rzuciła Karola. Dlaczego? Wojtek także się w niej zakochał. Ja byłam cały czas z Marcinem a Matylda z Szymonem. Po koncercie chłopacy odwieźli mnie i Matyldę do domu prosiłam żeby zostali i tak zrobili.  Napili się u mnie kawy i zjedli ciasto, które zrobiłam rano. Około godziny 20:30 chłopacy pojechali do domu. Ja z Matyldą sprzątaliśmy. Potem przyszła Martyna cała zapłakana i powiedziała, że dzisiaj jest jej najnieszczęśliwszy dzień. Jej brat miał wypadek, jadąc na motorze. Jechał z prędkością 130km/h i nie zdążył wykręcić za zakręcie. Obie dzisiaj u mnie spały a Marcin poszedł do Szymona na nockę.

Życie pełne zaskakiwań| FeliversOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz