Ty wstajesz każdego dnia rano. Ty się ubierasz, malujesz, zabierasz swoje rzeczy i wyruszasz do szkoły, na uczelnię, do pracy lub do znajomych. Ty się uśmiechasz. Ty jesteś niesamowitą gadułą. Ty świetnie się bawisz. Ty zgrywasz pozory. Wyjaśnij mi - po co? Przecież każdy widzi twoje oczy. Wszyscy dostrzegają to jak zmęczona jesteś, jak opadasz z sił, jak katyjesz się przeszłością. Ty, mała jesteś cholerną pozorantką. I nikt nie potrafił do Ciebie dotrzec, ani Ciebie zmienić.
..........................................
Zrezygnowałam z pisania opowiadania, bo wszystkie pomysły jakie miałam wyparowały... Dlatego bardzo was za to przepraszam..
