Flowers | Taekook K.Th x J.Jk

1

Pov. Taehyung

Spokojnie szedłem przez pusty park, wiatr delikatnie rozwiewał moje włosy, a słońce rozświetlało moją twarz. W słuchawkach leciał mój ulubiony kawałek Ed Sheeran "Perfect".

Pov. Ktoś

Biegłem ile sił w nogach by zdążyć na wykłady, i tak byłem już spóźniony. Nie zwracałem na nic uwagi i to był błąd, wpadłem z hukiem na jakiegoś chłopaka, uderzyłem go w kręgosłup.
Po chwili ten leżał na chodniku jak placek a ja stałem i patrzyłem na niego jak wryty.

-P-przepraszam, spieszę się i n-nie zauważyłem c-cię , wszystko w p-porządku?

-Tak, wszystko dobrze a teraz biegnij bo się spóźnisz.

Pov. Taehyung

Wstałem otrzepałem się, i poszedłem do domu, bolała mnie głowa bo uderzyłem nią o chodnik.
Zacząłem myśleć o tym chłopaku był bardzo uroczy, miał czarne lekko roztrzepane włosy, śliczne oczy i królicze ząbki, był troszkę niższy ode mnie, i zapewne młodszy,
idealny pomyślałem. Jestem gejem,
i dobrze mi z tym, mam nadzieję, że kiedyś jeszcze go spotkam.

Kilka godzin później...

Siedziałem w domu na kanapie, przeglądając Twittera i obżerając się kwaśnymi żelkami, gdy nagle do znajomych zaprosił mnie Jeon Jungkook to był on, ten kurewsko uroczy chłopak. Na zdjęciu był oczywiście on z tymi króliczymi ząbkami. Oczywiście przyjąłem ale zastanawiał mnie jeden fakt, jak on mnie znalazł?

To witam w pierwszym rozdziale, czytajcie dalej!