Once Upon A Time

3 0 0
                                    

Wow...dawno mnie tu nie było. Cześć wszystkim po długiej nieobecności.

Serial, na którym dzisiaj chce się skupić jest całkiem inny od reszty opisanych przeze mnie dotychczas.

"Once Upon a Time" a może komuś bardziej znany jako "Dawno, dawno temu" opowiada o pewnym miasteczku. Jednak nie jest to zwyczajne miejsce bowiem w Storybrook mieszkają postacie znane nam z Baśni, Bajek czy Filmów animowanych. Na skutek klątwy Złej Królowej nie pamiętają oni  kim są i skąd pochodzą. Jedyną osobą, która może ich uratować i przywrócić wspomnienia jest dwudziesto ośmio letnia córka Królewny Śnieżki i Księcia- Emma.

Na początku serial nie przypadł mi do gustu, niemiłosiernie mi się nudził podczas oglądania więc ostatecznie przestałam go oglądać po kilku odcinkach. Teraz tego żałuje. Po jakimś roku wróciłam do oglądania go i się ciesze bo naprawde się wciągnełam. Z czasem historie nabrały dla mnie więcej sensu i zaciekawiły opowieście o kankretnych postaciach.

Przykładem takiej nietuzinkowej opowieści jest historia jednego z krasnoludków- Gburka. Naprawde mnie ona zaskoczyła. Pomysł dlaczego ma tak na imię jest bardzo interesujący i byłam pozytywnie nastawiona po tym odcinku.

Innym powodem dla którego warto oglądnąć ten serial jest to, że w przeciwieństwie do stereotypowych postaci w baśniach tutaj, żadna postać nie jest czarna ani biała. Każdy ma wady i zalety i serual udowadnia, że nawet najczarniejsi bohaterowie mogą się zmienić. Zła Królowa, Rumpelsztuk, to tylko początek listy tych "złych" z bajek, których nie lubimy. Jednak czy kiedykolwiek się zastanawialiśmy co by się stało gdyby to ich dosięgneła prawdziwa miłość? A co gdyby nasze ukochane postacie z bajek okazały sie wcale nie tak dobre jak nam się wydawało? Bo czy ktoś kiedyś zastanowił się dlaczego Piotruś Pan jest zawsze małym chłopcem i nigdy nie dorasta? I skąd się wzieli ci wszyscy chłopcy w Nibylandii? Zapewne nie.

Moją ulubioną postacią bez wątpienia jest Kilian Jones szerzej znany nam jako Kapitan Hak. Przystojny  buntownik, który zrobi wszystko dla miłości, nawet odda dopiero co odzyskaną dłoń.

No i co mogę więcej powiedzieć. Jak lubicie baśnie i niekonwencjonalne propozycje to myśle, że serial się wam spodoba.

Daje mocne 8/10 (i nie, moja miłość do Kiliana wcale nie zawarzyła na ocenie)

RecenZjeWhere stories live. Discover now