Zdecydowałam się w pierwszej kolejności zrobić sketchbook tour, bo nawet zapomniałam o istnieniu mojego starego szkicownika, który był dla mnie bazą do tworzenia wielu prac.
Znaczy bazgrołów. Nie dopisujmy filozofii do mojego braku talentu. Przejdźmy do tego gówna :d
Zła strona atramentowej wersji mojej OCki z BatIM - Amandy. Niektórzy ją znają z Different Face, a dla tych, co nie, mogą nasycić się rysunkiem. Jest to mój najstarszy projekt tej postaci i myślę, że najlepszy stworzony do tej pory.
Tutaj sobie tworzyłam własne uniwersum i to właśnie była jedna z głównych postaci tego jakże ciekawego show. Oczywiście Chessie (bo tak nazywa się postać, od angielskiego słowa ,,chess" - szachy) to również moja OCka.
To już jest naprawdę obsesja. Oczywiście Bendy w ludzkiej wersji, mój pierwszy taki rysunek. No ręce kuleją bardzo, ale ogólnie nie jest źle. Fajnie mi wracać do takich prac, bo wtedy widzę, jak duży progress zrobiłam.
Em...Jakaś randomowa girl, która moją OCką nie jest, ale rysowałam ją sobie dla funu. Takie 4/10 :p
Sorki, pomyliłam się. To nie obsesja. To już zboczenie na tym punkcie. Pięć rysunków, w tym trzy w tematyce BatIM. Odnosząc się jednak do pracy wyżej - tutaj też widzę, jak duży progress zrobiłam w rękach. Ale sam Bendy niesamowicie rozczulający, mega mi się podoba.
Na dziś to tyle. Jutro kolejny rozdział SketchBook Toura :p
CZYTASZ
Jeste Artyste | Artbook
RandomCzy wkurzają was atencyjne dzieci z Wattpada, wstawiające swoje rakowe, krwawiące wręcz rysunki i OCki, które wyglądają jak shit? No cóż... Chyba jestem jednym z nich x_x UWAGA! KSIĄŻKA ZAWIERA: RAKA BEZNADZIEJNE OCKI NIE ZAWIERA: ANATOMII PROPORCJI...