Love Me Again

1K 97 73
                                    

On uderzył Erena...

Szeroko otworzyłem moje załzawione oczy, spoglądając na nich z niedowierzaniem.

''C-co to miało być?!'' Pyta Eren trzymając się za swój policzek.

''Czy nie zdajesz sobie sprawy z tego, że tylko pogarszasz sytuację!'' Powiedział Armin wskazując na mnie ''Zniszczysz go całkowicie!''

Na krótką chwilę zapadła cisza. Erwin i Hanji stali tuż za mną by mnie wspierać w tej ciężkiej chwili.

''To nie może tak dalej trwać.''

Eren nadal milczał, nie wydając z siebie nawet najcichszego dźwięku. Armin wziął głęboki oddech po czym wyciągnął z kieszeni swój telefon, wybierając jakiś numer.

''Co robisz?'' Zapytał zielonooki.

Czy oni mają spine z mojego powodu? Właściwie to powinienem czuć się źle, ale z drugiej strony jest to całkiem interesujący widok i nawet to się trochę z tego cieszę.

''Dzwonię po Jeana żeby mnie odebrał.''

''A-ale dlaczego?''

''PONIEWAŻ TEN SYF POWINIENEŚ SAM WYJAŚNIĆ Z LEVIM.'' I z tymi słowami   oddalił się od nas o kilka kroków by prowadzić rozmowę.

Znów zapanowała kompletna cisza. Niebo się przyciemniła i zaczął prószyć śnieg.

Nie wyobrażałem sobie tak moich świąt i urodzin...

''Zaraz po mnie przyjedzie. Zobaczymy się później.'' Blondyn zwrócił się do Erena, jego słowa brzmiały chłodno, wręcz lodowato.

Teraz stałem tam, na przeciwko Eran którego nie widziałem przez dwa miesiące. Obok mnie moi przyjaciel, do których się na chwilę obróciłem.

''Proszę, idźcie beze mnie, za moment do was dołączę.'' Wyszeptałem.

Potwierdzili kiwnięciem głowy.

''Życzę powodzenia.'' Szepnął mi do ucha Erwin, a potem zniknęli.

Znów obróciłem się do Erena. Dokładnie taksował mnie swoim wzrokiem, z gracja podchodząc do mnie.

''No to... chodź ze mną.'' Wymamrotał.

Podążyłem za nim.

Na pierwszy rzut oka można było zobaczyć moje zdenerwowanie, ponieważ cokolwiek się teraz wydarzy, zmieni to moje życie nieodwracalnie.

''Zostawiłeś mnie dla Armina?'' Było to bardziej stwierdzenie niż pytanie.

Pokiwał lekko głową.

''Eren, ja cały czas o tobie rozmyślam...'' Wyszeptałem, pozwalając mojemu spojrzeniu powędrować na ziemię. ''Nie mogę o tobie zapomnieć.''

''Do jasnej cholery, Levi!'' Krzyknął, nagle się zatrzymując.

Jego oczy wypełniły się łzami. Czyżbym trafił w czuły punkt?

''Czy uważasz że dla mnie było to łatwe?!''

Co miał na myśli? Co on przede mną ukrywa?

''Siadaj.'' Westchnąłem, wskazując mu jedną z ławek. '' A teraz powiesz mi co się dzieje?''

Ciche skomlenie opuściło jego usta.

''Proszę odpowiedz mi Eren...''

Spojrzał na mnie zaciskając wargi tak mocno, że aż przemieniły się w białą kreskę.

The Truth Untold ᴱᴿᴱᴿᴵ ˢʰᵒʳᵗ ˢᵗᵒʳʸOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz