lubiłam ściągać maski z twojej twarzy
czasem jedną dziennie, innym razem dwie
i gdy ściągnęłam tę twoją ostatnią
zauważyłam że już nie masz
swojego oblicza

CZYTASZ
sunshine; poezja
Poetrybyłaś moim słońcem, które miało świecić dla mnie miliony swoich lat, jednak tak szybko jak zaczęłaś świecić, tak szybko zgasłaś.