Sms// taoris ☀️

17

ja: dość zabawne

tao: nie
tao: to było żenujące
tao: wczoraj od razu uwierzyła, że jesteś ojcem dziewczynek
tao: a dzisiaj musiała do ciebie dzwonić, żeby potwierdzić moją tożsamość

ja: jutro rano wypiszę ci upoważnienie ;))

tao: do odbioru moich córek?
tao: mojej córki*

ja: wersja jest taka, że spotykamy się od niedawna i wcześniejsza nauczycielka nie miała problemów z tym, że raz ja odbierałem dziewczynki, a raz ty

tao: gdybym wiedział, że ona tak cię zapamięta, pozwoliłbym szkole cię pozwać
tao: albo sam bym cię pozwał

ja: jasne
ja: myślę, że do dzisiejszego popołudnia miała nadzieję, że jestem samotnym ojcem

tao: świetnie :)))