Najgorszy Dzień

159 4 0
                                    

Budzik na telefonie mnie obudził próbójąc trafić w przycisk ,,stop'' wymyślałam już plany na dzisiaj. Kiedy w końcu mi się udało wstałam z łóżka przetarłam oczy i po drodze do łazienki wzięłam ciuchy dzisiaj ubieram krótkie spodenki cropa i oczywiście nie mogło zabraknąć mojej ulubionej katanki. Po wykąpaniu się zrobiłam sobie lekki makijaż i upięłam włosy w koka założyłam moje złote kuliste kolczyki i zeszłam zjeść coś na śniadanie. Na szczęście nie musiałam robić sobie śniadania bo ze wczoraj jeszcze zostały naleśniki więc podzieliłam sobie 4 naleśniki do szkoły a 4 zjem na śniadanie, śniadanie popiłam wodą. Wyciągnęłam telefon

7:19 czas już się zbierać szybko pobiegłam na górę spakować rzeczy i zeszłam znowu na dół nie mam daleko szkołę więc 30 minut zawsze mi wystarcza żeby dojść i wejść do klasy, spakowałam mój telefon, słuchawki na religię bo ksiądz przynudza i portfel. W końcu wyszłam z domu na ciepłe, świeże powietrze wyciągnęłam telefon z tylnej kieszeni moich spodenek i oglądałam Social-Media odrywałam oczy tylko jak przechodziłam przez pasy. Gdy byłam blisko już szkoły wpadłam na mężczyznę, bardziej nastolatka w moim wieku o dobrze zbudowanym ciele złapał mnie za nadgarstek i pomógł wstać.

Edward: Może byś bardziej uważała?

Ojej przepraszam - warknęłam podniosłam mój potłuczony telefon- świetnie -szepnęłam-

Edward: Edward miło mi - stanął i założył ręce na piersi pff typowy bad boy.

stchórzyłam... tak mówię poważnie stchórzyłam zachowałam się jak debilka. Weszłam do szkoły i od razu poszłam pod klasę.

Alice: hej Claudia

Ugh hej - pozdrowiłam ją wściekle-

Alice: znowu pobiłaś telefon???

Nie tylko po prostu wpadłam na jakiegoś palanta i przez niego mi się pobił - kiedy powiedziałam te słowa akurat obok mnie przechodził ten palant.

Edward: Oj kotku jak się nie patrzy to się ma - puścił do mnie oczko a jego koledzy zaczęli się śmiać.

Zamknij ryj padalcu -zagroziłam-

Edward: kotek się wkurzył

No a jak myślisz to nie jest nokia za 1 zł tylko IP za kilka tyś

Edward: jak śpisz na pieniądzach to kup se nowy

Nie jestem bogatą kurwą jak reszta - warknęłam i się odwróciłam do alice-

Alice: wow pierwszy raz słyszałam żebyś wyzywała chłopaka czy coś 

Edward: to papa kotku - wysłał mi buzi i odszedł-

To normalne matko -Alice zamurowało bo Edward był ciachem i największym bad boyem w szkole-

Alice: on jest w tej szkole królem każda na niego leci

PFF pojebało cię ja na niego nie lecę-warknęłam i przyszedł Daniel-

Daniel: Hej - przytulił alice a po Danielu przyszedł Mark i Alice normalnie zesztywniała-

Alice: wiesz co to ja jeszcze pójdę do łazienki - kiedy odeszła popatrzałam się na Marka-

Mark: zakochana mry ciekawe w kim

W tobie idioto -parsknęłam-

Daniel: no stary już nie jesteś samotnym alfą bier ją

Mark: nie no co ty, wtedy to nie byłbym ja. -Po jego słowach zadzwonił dzwonek i weszłam do klasy po nas od razu weszła nasza wychowawczyni

Nauczycielka: Moi drodzy dzisiaj na wychowaczej chciałam wam powiedzieć że W-F macie z chłopakami z 3 klasy - Po jej słowach mnie normalnie zamurowało do 3 liceum chodził palant czyli Edward o matko za jakie grzechy???

Alice: haloo ziemia do Claudii - szepnęła do mnie i od razu się ogarnęłam. Kiedy zadzwonił dzwonek poszłyśmy się przebierać na W-F.



Only MineWhere stories live. Discover now