Edward: Żebyś nam tu zawału nie dostała -parsknął-
Weź -uderzyłam go palcem w brzuch jak widać nie zadziałało to na niego-
Edward: Jest git?
Git -podeszłam do biurka spakowałam się do szkoły w trakcie pakowania W-F wyrwał mi ubrania z ręki-
Edward: po pierwsze jutro nie idziesz, po drugie nawet gdybyś poszła nie ćwiczysz
Bo?
Edward: booo... jesteś niedysponowana - odłożył moje ciuchy na W-F do szafy-
Pff ale może chcę?- popatrzał się na mnie jakby był zasdrosny czy coś-
Edward: Ale ja ci nie pozwalam -z każdą literką był u mnie coraz bliżej-
YYY
Edward: rozumiesz?
Tak?- dzieliło nas max 5 cm więcej nie, stał zdecydowanie za blisko kiedy chciałam się cofnąć pocałował mnie a ja nie protestowałam, po pocałunku stałam jak wryta -
Edward: stoisz jak kołek w ziemi -otrząsłam się-
No bo..nie ważne - odsunęłam się od niego o jeden krok-
Edward: zaskoczyłem cię - nasze spojrzenia się skrzyżowały i patrzeliśmy sobie głęboko w oczy-
noo
Edward: heh -zeszłam na dół popatrzałam na zegarek i zanim bym powiedziała literkę A już był na dole -
Już 20:30
Edward: zostaję u ciebie
Niee..
Edward: boisz się
No bo do mnie podskakiwałeś a teraz co? - kiedy moje usta opuściły te słowa poczułam się lepiej-
Edward: rozumiem - wziął plecak i wyszedł, złapałam go za ramię-
To nie powód do odejścia -odwrócił się w moją stronę i pocałował mnie , trwało to chyba z pół minuty. Kiedy odszedł to z łzami w oczach poszłam do pokoju
Trochę krótszy, ale cóż jest szkoła i czas się za lekcje wziąść na pewno dzisiaj napiszę jeszcze nie jeden rozdział♥
YOU ARE READING
Only Mine
RomanceKiedy byłam blisko szkoły Wpadłam na mężczyznę bardziej nastolatka w moim wieku o dobrze zbudowanym ciele i nasze spojrzenia się skrzyżowały wzięłam mój pobity telefon i uciekłam...