Rozdział 10

22 0 0
                                    

Minęły 3 miesiące. Kasia jest w 17 tygodniu ciąży. Mimo to nie rezygnuje z pracy w szpitalu i w karetce. Marcin się nią opiekuje. Ona ma go dosyć i już kilka razy próbowała mu uciec. On do tego nie dopuścił. Pewnego dnia Kasia zaczyna dyżur na anastezjologi. Zanim zacznie dyżur idzie do gabinetu lekarskiego. Tam zastaje Molende rozmawiajacego przez telefon.
-Hej -odezwał się Marcin
Kasia nie odpowiadała.
-Nie odpowiesz mi kochanie?
-Zamknij się!!!
-Okejjj. Nie denerwuj się. Zaczynasz dyżur?
-Tak. Na razie
Marcin postanawia iść do Falkowicza z prośbą. Falkowicz się zgadza więc prosi Kasię aby przyszła do niego na rozmowę.
-Jestem profesorze
-Proszę siadaj Kasiu
-Dziękuję. O co chodzi?
-Chce żebyś od 30 tygodnia swojej ciąży siedziała w domu. Pójdziesz na urlop.
-Ale jak to?-Kasia nie kryła zdziwienia ponieważ nie prosiła o urlop.
-Kobiety w ciąży muszą odpoczywać nie mogą się przemeczac a Pani to robi. Dlatego pójdzie Pani na urlop.
Kaśka była wściekła. Wiedziała że to sprawka Marcina.
-Marcin mogę Cię na chwilę prosić?
-Stało się coś skarbie?
Kasia uderzyła w twarz Marcina
-To Ty poszedles do Falkowicza
-To dla twojego dobra
-Przestań się wpieprzać w moje zy....
Kaśka poczuła mocny ból.
-Kasiu co się dzieje?
Wózek szybko i na ginekologie do doktora Radwana.

Kasia i Marcin-Miłość z przeszłościąWhere stories live. Discover now