Nie panuję juz, nad swoimi myślami. Nie panuję, nad tym, co mówię.
Nie panuję, nad tym, co robię innym ludziom.
To nie jetsem ja.
To ona.
Ta, która powiedziała mi najgorsze słowa.
Ta, która rani mój umysł i moje ciało. Ta która zabrala mi przyjaciół i radość ze wszytskiego co kiedyś kochalam. Powoli zabija mnie samym swoim śmiechem, który boli tak bardzo, że czuję go w całym ciele.
Pytasz kto to?
Jak mam ci to wyjaśnić, jak sama tego nie rozumiem?
CZYTASZ
Noc || wiersze i cytaty
PoetryMoje prywatne myśli, które nawiedzają mnie przy napadach paniki i wiecznej derpesji... Witaj w moim świecie... Pusto tu prawda?