1

16.8K 308 589
                                    

Pierwsze spotkanie

Chan
Dzisiaj miał wypadać ci okres i tak się oczywiście stało. Zrezygnowana podeszłaś do szafki ze swoimi rzeczami fizjologicznymi.

Miesiączka to jest najgorszy czas w twoim życiu. Zawsze jest ci ciężko i na dodatek krwawienie w dużych ilościach też nie jest ci dane. Marzyłaś, a wręcz błagałaś, żeby nie trafić znowu do szpitala.
Sprawdziłaś każdą szafkę, gdzie trzymasz podpaski lub tampony, ale wszystko się skończyło, więc ubrałaś się jak najgrubiej w dolnej partii ciała, żeby nie było widać, że masz okres. Poszłaś szybkim krokiem do sklepu, próbując nie myśleć o tej niekomfortowej sytuacji, która teraz przebiega. Weszłaś do sklepu i od razu udałaś się do alejki gdzie możesz znaleźć dane rzeczy. Znalazłaś wszystko i szybko poszłaś do kasy by zapłacić.
- 6 000 won. - powiedział chłopak, który zapakował w reklamówkę rzeczy i czekał na pieniądze.
- Proszę.
Podałaś dość młodemu chłopakowi pieniądze i obróciłaś się z zamiarem pójścia do domu, ale zatrzymał cię ten chłopak.
- Chyba powinna pani pójść tutaj do toalety i skorzystać z tych produktów...
Otworzyłaś szerzej oczy i szybko zakryłaś reklamówką swoje spodnie.

WoojinWłaśnie wychodziłaś w stroju kąpielowym z szatni i udałaś się do basenu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Woojin
Właśnie wychodziłaś w stroju kąpielowym z szatni i udałaś się do basenu. Dawno nie pływałaś i nie wiedziałaś czy umiesz jeszcze pływać chociażby pieskiem, więc na wszelki wypadek poprosiłaś ratownika o wytłumaczenie paru sposobów by się nie utopić.
- Kim Saenghyun! Twoja zmiana się kończy!

- Ahh, wybacz, że tak w połowie ćwiczeń kończymy. Pójdę po innego ratownika.

Kiwnęłaś głową i moczyłaś nogi w basenie, czekając na kolejnego ratownika. Dość długo czekałaś, więc uznałaś, że sama wejdziesz już do basenu. Zanurzyłaś ciało w wodzie nadal trzymając się ścianki basenu i powoli zacząłaś machać nóżkami. Cieszyłaś się z zwycięstwa i co raz dalej odpływałaś od brzegu.

- Gdzie jest ta dziewczyna, która nie umie pływać? - usłyszałaś głos i zaprzestałaś czynności. Podniosłaś rękę i zaczęłaś krzyczeć.

- Tutaj jest-

Momentalnie zaczęłaś opadać na dno wody. Próbowałaś płynąć w górę, ale przez strach, że się topisz, twoje nogi odmawiały posłuszeństwa. Nie byłaś gotowa na taką śmierć. Nie zrobiłaś jeszcze tylu rzeczy, które zaplanowałaś w przyszłości, a to przez twoją głupotę. Po chwili wszystko ucichło. Twoje czynności... Twoje myśli... Twoje serce. Niczego już nie czułaś.

Jednak po paru minutach ocknęłaś się cała mokra. Ksztusiłaś się wodą, która była w twoich płucach. Zanim się obejrzałaś, każdy przy tobie stał przejęty, a najbliżej był ratownik, który najprawdopodobniej cię uratował, bo był cały mokry. Zauważyłaś, że chłopak czuł się jak bohater.

REAKCJE STRAY KIDSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz