Ostatnie Trzydzieści Dni [ yoonmin ]

3/30..

JimJim:

Myg: Ojej 
To
Oh 
Wow, serio 
Jesteś bardziej niż śliczny, słoneczko 

JimJim: To tyle? 

Myg: Więcej zdjęć 

Więcej komplementów 
Ale wiesz, że bardzo mi się podobasz, jesteś cudowny 

JimJim: Droczę się przecież, głupku 

Myg: No właśnie nie byłem pewny...

JimJim: Więc już jesteś 

Myg: Noo
Weź mnie stąd proszę 
Zabierz mnie z biura 
Mam już dość uh 

JimJim: Aż tak źle? 

Myg: Chcę spać 
Albo obejrzeć film 
Albo coś zjeść
Generalnie, to cokolwiek, byle nie sprawdzać 
tych pieprzonych dokumentów 

JimJim: Jesteś szefem 

Nie możesz sobie zrobić dnia wolnego? 
Albo przerwy? 

Myg: Jak sobie robię przerwę 
To cała reszta też 

JimJim: A to niby czemu 
Skoro tak robią, to chyba słabych masz pracowników 

Myg: Są najlepsi 

JimJim: Mhmm 

Myg: Po prostu był moment 
W którym bardzo często "brałem wolne"
Oni zaczynali się wkurzać i robili to samo 
Jak ja nie pracowałem, to oni też 

JimJim: Bez sensu 

Myg: Dzięki nim wróciłem do życia 

JimJim: Przez to masz mniej czasu dla siebie 

Myg: 7h dziennie to wcale nie tak dużo 

Ale czasem trzeba marudzić 

JimJim: Pewnie te cyferki ci się śnią po nocach 

Myg: Nie tylko te cyferki śnią mi się po nocach 
Więc nie jest tak źle 

JimJim: Nie? 

Myg: Nie. 

JimJim: A więc co? 

Myg: Jesteś za młody, żeby wiedzieć 

JimJim: Za młody? 

Myg: O jakieś 27 dni 

JimJim:... 

Myg: No co? 

JimJim: Nic 
Zupełnie nic : ) 

Myg: Oh, okej 

JimJim: Mam rozumieć, że za 27 dni pokażesz mi, o czym śnisz? 

Myg: Tak, dokładnie tak, słoneczko. 

---
KIssLOveBUzi