Wspomnienie

11 3 1
                                    

-**...dwa lata potem dołączył do mnie pewien chłopiec...
-*Shigaraki* witaj Emmo.
-już jesteś *uśmiecha się* myślałam że się znowu zgubiłaś hihi...
-*S* hahaha...drugi raz bym się przecież nie zgubiła
-no ja tam nie wiem...*unosi jedną brew do góry*
-*S* z tego co wiem mamy jeszcze tylko 17 miesięcy do egzaminów wstępnych *uśmiecha się*
-tak....czekaj MY..? Przecież tylko ja tam idę...
-*S* teraz już nie tylko ty... *łapie coś za jej plecami*...oto Toshinori Yagi, mój następca *uśmiecha się*
-ahh...*podbiega do niego*...wooow..! Miło mi poznać, jestem Emma Watashi...*szczery promienny uśmiech*
-emmm...*rumieni się* j-jestem Toshinori t-też mi miło...*podaje nie pewnie dłoń*
-hihihi...*łapie go za rękę i delikatnie nią trzęsie na powitanie* czekaj...czy ty się rumienisz..?
-Eeeee...co ja...? Pfff...nie żartuj *drapie się po karku nie pewnie*
-hihihi...chodź, oprowadzę cię *łapie za przedramię i ciągnie go w głąb pomieszczenia* mieszkanie jest małe ale przytulne... *uśmiecha się do niego*
-hmh...*kiwa głową na tak i oddaje jej uśmiech*
-spodoba ci się...*wchodzi do pokoju* to jest mój pokój...wiem jest mały ale przynajmniej mój...*obok wejścia po prawej jest mały stolik i komoda wypełniona po brzegi zeszytami i książkami na temat bohaterów, dalej jest łóżko i szafa, a w rogu jest powieszony worek treningowy*
-woow...*podchodzi do komody* to wszystko jest twoje..? *pokazuje na kolejce książek*
-tak *odpowiada dumnie* hihi...muszę ci pokazać twój pokój...*łapie za dłoń i ciągnie do pokoju na przeciwko* i jak się podoba..? *pokój jest większy od jej pokoju ale wyposażenie jest takie same*
-emm...to mój pokój..?
-tak...sama wszystko wysprzątałam...nawet nie wiesz jak długo czekałam na dzień aż ciebie poznam...*uśmiecha się*
-czekałaś..? Ale jak to..?
-no bo moim darem jest przewidywanie najbliższej przyszłości hihi...ale mam też inne dary.
-ale jak to inne? Przecież każdy ma chyba po jednym albo dwóch, no może trzech.
-emmm...bo patrzenie w przyszłość to nie do końca mój prawdziwy dar...
-jak to..?
-bo moim darem jest One for all, all for one. Czyli dar który daje możliwość używania wszystkich innych Quirk które są na świecie, wiem że to trochę dziwne ale mam tak od dziecka...i muszę się pogodzić z tym że jestem dziwna...*uśmiech znika z jej twarzy*                    -*poschodzi do niej* wiesz co...dla mnie nie jesteś dziwna...tylko niesamowita...*uśmiecha się*
-ahh...*patrzy się na niego z nadzieją w oczach* hmm...*przytula go lecz musi stać na palcach* wiesz co...jesteś trochę wysoki hihihi...
-emmm...hahaha *oddaje uścisk i podnosi ją*
-co ty robisz..? *rumieni się i przytula go mocniej*
-a na co wygląda..? *obraca się*
-hahaha...puść mnie..!
-zrobię to jak obiecasz że już zawsze będziesz się uśmiechać...
-znamy się dopiero 10 minut...nie będę składać ci żadnych obietnic hahaha...
-może i tak, ale czuję jak bym ciebie znał od lat i nie wiem dlaczego...*puszcza ją*
-mam tak samo w stosunku do ciebie *uśmiecha się*
-*odwzajemnia uśmiech* to pomożesz mi z rozpakowaniem moich rzeczy..?
-no pewnie *rumieni się* **a jednak jest inny niż sobie wyobrażałam, jest...przystojniejszy i milszy, i zabawny**
-*patrzy się na nią* i kto się teraz tutaj rumieni..?
-*rzuca w niego poduszką* spadaj..!
-oj tak nie będzie. *bierze poduszkę z podłogi i rzuca w nią* haha..!
-pożałujesz tego *zaczyna bić go poduszkami*
-*też ją bije* hahaha..!
*15 minut później*
-dobra...ha ha ha *dyszy* już dość... 
-zgodzę się z tobą... *kładzie się na łóżku* ha ha ha...*dyszy* no przyznaję...jesteś dobrą przeciwniczką...
-*kładzie się obok* nawet nie wiesz co bym zrobiła na polu walki z tobą...mógł byś nawet nie żyć...
-nie zrobiłabyś tego...nie mi *chytry uśmiech*
-masz racje *przykłada delikatnie rękę do jego policzka* nie szkżywdziałbym ciebie specjalnie
-...*rumieni się*
-*uśmiecha się z rumieńcami*
-Emma...*przykłada dłoń do jej ręki którą ma na policzku*
-tak..? *patrzy się mu w oczy*
-cieszę się że ciebie poznałem... *uśmiecha się*
-Pffff...hahahaha...*śmieje się głośno*
-Eeeeee...czemu się śmiejesz..?
-bo wyglądałeś strasznie głupio hahaha
-hm...hahaha...*też się śmieje*
-*uspokaja się i patrzy się na niego*...
-*śmieje się z zamkniętymi oczami*
-*całuje go w nos*...wiesz jak chciałeś mnie pocałować to wystarczyło zapytać.
-eeeeeeee....*czerwony* **boże czy ona umie czytać w myślach**
-może umiem a może nie...hihihi *odpowiada na jego pytanie* no dobra... *wstaje*  musimy zabrać się za twój trening.
-*też wstaje* jasne... *stanowczy lecz nadal się uśmiecha*
-to do roboty...*uśmiecha się i wychodzi z pokoju*
...**
-Toshi...ja naprawdę się o ciebie martwię. Ile ci zostało czasu..?
-.....półtorej godziny. *odpowiada z powagą*
-nie dobrze...chodźmy stąd. *łapie go za rękę i wraca do gabinetu*
-po co..? I co ty chcesz zrobić..?
-zobaczysz...*uśmiecha się do niego i wchodzi do sali*
-...*rumieni się*
-*wraca do Midoriy* powracamy... *uśmiech*
-*siada* co teraz..?
-wstawaj ale to już... *pokazuje gestem żeby wstał*
-*wstaje* i co teraz..? Dasz mi jakiś lek na tę ranę..? Uwierz mi moja droga, próbowałem wszystkiego... *jak zawsze się uśmiecha*
-*przybliża się*... *całuje go w policzek a rękę przykłada do rany*
-*rumieni się* hej hej hej, co ty robisz..?! *zdezorientowany*
-hmmm..? No co..? Chciałam ci tylko pomóc *typowa kawaii mina*
-DZIĘKI! *znowu wczuwa się w bohatera*
-nie m za co *zakrywa usta* to ja już pójdę *idzie w stronę wyjścia*
-Emma,WAIT..! *idzie za nią*
-Tak..? *obraca się do niego*
-Eeeee...może chciała byś pójść ze mną na kolację dzisiaj..?
-czy ty mnie zapraszasz na randkę..? *uśmiech*
-emm...no...ja...to znaczy się...emmm *zakłopotany*
-z chęcią. *uśmiecha się z rumieńcami* ale teraz muszę iść. Mam lekcje z inną klasą. Masz dodatkowe 30 minut w tej formie! *idzie w stronę swojej klasy*
-*wraca do Midoriy* YESSSS! 

Ohayo
Wybaczcie mi moje spóźnienia
Mam nadzieję że nie jesteście na mnie źli, ale te całe przygotowania do świąt są strasznie czasochłonne i nie mam chwili dla siebie. Staram się jak mogę a do tego muszę jeszcze cały czas powtarzać materiały ze szkoły
!BYE!

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Dec 26, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

One for all or all for one?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz