Rozdział 8

1.4K 79 6
                                    

Pobiegłam za mamą najszybciej jak tylko mogłam. Chciałam ją pocieszyć tak jak ona mnie kiedy byłam smutna. Próbowałam sobie wytłumaczyć czemu moja mama płakała. Jeśli ona płacze to znaczy, że ktoś ją bardzo skrzywdził. Ale to bardzo.

-Mamo? - wyszłam zza kolumny.

Siedziała na schodach z twarzą ukrytą w dłoniach.

-Flore... - otarła łzy i próbowała opanować swoje emocje.

-Czemu płaczesz?

-Nie płaczę, tylko... - Nie dokończyła.

-Tylko uzupełniasz jezioro Hogwartu - odparłam sarkastycznie. - Co się stało?

-Nie zrozumiesz tego. To nie jest jeszcze ten czas... - Odparła zagadkowo.

-Mamo proszę cię... Jeśli się nie wyżalisz będzie Ci tylko gorzej.

-Florence... To jeszcze nie ten czas.

-Twoj może nie, ale mój tak. Muszę Ci oznajmić, że mam chłopaka.. - rzekłam lekko przestraszona.

-ŻE CO?

Przepraszam, że taki krótki, ale czasu nie miałam i byłam zajeta pisaniem mojego drugiego opowiadania z Shawnem Mendesem. Serdecznie zapraszam tam bo staram się by wyszło jak najlepiej. Chciałabym wam życzyć wspaniałego nowego roku, bo na wesołych świąt już za późno :). Ogl to piszcie co dostałyście.

Hidden TruthOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz