Rozdział 3

18 1 0
                                    

Nagle zauważyłam że nie jedziemy do mojego domu. Byłam bardzo zaniepokojona. Jak Szymon zauważył to że się zorientowałam to uderzył mnie patelnia w głowę i straciłam przytomność. Obudziłam się na bardzo wygodnym łóżku. Otworzyłam oczy i nie byłam w miejscu w którym byalm kiedyś wcześniej. Nie wiedziałam gdzie się znajduje. W tym pokoju nie było okien. Wstałam z łóżka i pod moimi stopami poczułam dywan. Podeszłam do drzwi ale były zamknięte. Wróciłam na łóżko i poszłam spać bo była zmęczona. Po jakimś czasie obudzil mnie męski głos. Był to głos Szymona który próbował mnie obudzić. Otworzyłam oczy i moim oczom ukazał się Zaparty.
-wyspałas się księżniczko? - zapytał.
-tak-powiedziałam
-fajnie-powiedział
-gdzie jestem - zapytałam
-porwalem cie-powiedział
-aha. Moja siostra i tak nie będzie zła bo ma mnie w dupie a moja mama mieszka w Los Angeles.-powiedziałam
-idź się umyć-powiedzial po czym wyszedł z pokoju. Ja poszłam się umyć. Jak skończyłam brać gorący prysznic i wróciłam do pokoju nie mogłam znaleźć swoich ubrań. Zza drzwi usłyszałam tylko śmiech ale nie był to Szymon.

Uprowadzona przez Zapartego Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz