Rozdział 4

15 0 0
                                    

Zaczęłam szukać moich ubrań, ale nigdzie ich nie było. Nagle do pokoju wszedł ogromny mężczyzna. Ja stałam na golasa na środku pokoju. Dał mi czarny lateksowy struj i kazał się ubrać w niego. Nawet się nie przedstawił.
-Nie ubiore się w to - powiedziałam
-ubierzesz - powiedział typ
-nie
-tak albo cię zgwalce
-no dobra
Wzięłam struj i ubrałam się w niego a ogromny mężczyzna agresywnie wziął mnie za rękę i zaczął ciągnąć gdzies. Moim oczom ukazał się długi korytarz i dużo drzwi w nim było. Szliśmy bardzo długo nagle zadzwonił telefon mężczyzny więc zatrzymał się i odebrał. Stakismy na korytarzu a zza drzwi usłyszałam tylko dzikie jęki. Drzwi nie były całkowicie zamknięte więc skorzystałam z okazji i zajrzałam do środka. Zobaczyłam tam Szymona który robił s*eks z jakimś innym chłopakiem. Wiedziałam że jest gejem ale nie wiedziałam że aż tak. Moje serce się złamało. Już było mi obojętne co ze mną zrobią. Wielki mężczyzna ponownie mnie chwycił i zaczęliśmy iść dalej. Po jakimś czasie doszliśmy na koniec korytarza. Był tam pokój w którym było całkowicie ciemno. Nie widziałam nic ale wyczuwalam obecność innych dziewczyn. Nagle zaswiecily się reflektory. Okazało się że jest to casting jakiś. Stałam na scenie razme z innymi dziewczynami. To był jakiś dramat. Przed sobą zobaczyłam trzech mężczyzn siedzących tak jak siedzą w mam talent ci jury. Nagle głos z głośników wszystkim dziewczynom na scenie kazał się obrócić tylem. Mężczyźni jury zaczęli oceniać nasze zadki. Z 5 dziewczyn na scenie zajęłam w tym 2 miejsce. Głos z głośników kazał obrócić się przodem. Teraz oceniali cycki. W tym zajęłam miejsce 4 bo mam małe cycki. Skorzystałam z okazji że stoimy przodem i zapytałam się co oni robią.
-to casting na dziwki - powiedział jeden z mężczyzn
-ooh- powiedziałam

Uprowadzona przez Zapartego Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz